Wielu kibiców i piłkarskich ekspertów w Niemczech nie ma wątpliwości – sezon ligowy 2022/23 w Bundeslidze był jednym z najciekawszych od bardzo wielu lat.
Wystarczy podkreślić, że losy mistrzostwa zostały rozstrzygnięte dopiero w ostatniej kolejce. Choć wszyscy już niemalże gratulowali BVB zdobycia tytułu, to w 34. kolejce ligowej, podopieczni Edina Terzica zremisowali tylko 2:2 z FSV Mainz, podczas gdy Bayern rzutem na taśmę ograł Kolonię 2:1.
W rezultacie „Bawarczycy” po raz jedenasty z rzędu zdobyli paterę, czego nie dokonał wcześniej żaden inny klub z TOP 5 lig w całej Europie. Niemniej jednak zdaniem Bernda Leno (bramkarz Fulham), dominacja FCB sprawia, że Bundesliga nie jest traktowana w Anglii poważnie.
− Bundesliga nie jest traktowana w Anglii tak poważnie, bo Bayern zawsze wygrywa. Nie chcę wyjść na fana BVB, ale dla wizerunku za granicą byłoby lepiej, gdyby Dortmund wygrał tytuł. Naprawdę cały czas bronię Bundesligi na Wyspach – powiedział Leno.
− Powiedziałem moim kolegom z drużyny, że w tym sezonie będzie jeszcze jeden mistrz. Polecieliśmy do Manchesteru 27 maja, w ostatni dzień meczowy Bundesligi, oglądałem konferencję na lotnisku – mówił dalej.
− Potem zrobiło się szybko 2:0 dla Mainz w Dortmundzie, a wszyscy koledzy z drużyny dokuczali mi i powtarzali: „Boring Bundelsiga!” To już jest minus dla Bayernu, jeśli mowa o ściąganiu gwiazd z Anglii – podsumował Bernd Leno.
Jeśli mowa o nowym sezonie niemieckiej Bundesligi, to oficjalnie rozpocznie się on 18 sierpnia. Ostatnia kolejka została z kolei zaplanowana na 18 maja 2024 roku. Więcej informacji o kampanii 2023/24 znajdziecie pod tym linkiem.
Komentarze