Philipp Lahm został włączony do "Hall of Fame" niemieckiego sportu i przy tej okazji udzielił ciekawego wywiadu. Legenda Bayernu wypowiedziała się na temat formy kadry w eliminacjach, powrotu Manuela Neuera oraz wskazał optymalną pozycję dla Jo Kimmicha.
Niemcy wprawdzie wygrali swoją grupę eliminacyjną, ale styl gry “Die Mannschaft” momentami pozostawiał wiele do życzenia. Lahm przyznaje, że była to “huśtawka nastrojów”, ale jednocześnie tonuje nastroje, wskazując na najważniejszy cel.
– Oczywiście było to wzloty i upadki. Najważniejsze w kwalifikacjach jest jednak to, żeby się zakwalifikować. Udało się to zrobić z pierwszego miejsca w grupie. Nie trzeba grać w barażach i jest to niezwykle ważne – ocenił były kapitan.
Jednocześnie Lahm ostrzega, że na samym turnieju potrzebna będzie większa stabilizacja. Jego zdaniem obecne wahania formy są “zbyt duże”, ale do turnieju pozostało jeszcze trochę czasu na poprawę.
Co z Neuerem?
W mediach nie cichną spekulacje na temat ewentualnego powrotu Manuela Neuera do kadry na zbliżający się turniej. Lahm podchodzi do tego tematu z dystansem, przypominając, że 39-letni golkiper zakończył już reprezentacyjną karierę.
– To jego decyzja. Zrezygnował z gry w kadrze. Dlatego najpierw on musi podjąć decyzję, czy w ogóle tego chce. A potem decyzję musi podjąć selekcjoner: czy go bierze, czy ma innych dobrych bramkarzy? – zastanawia się Lahm.
– Uważam, że wciąż jest wybitnym bramkarzem. Nawet jeśli czasem widać, że nie ma już 25 lat, tylko jest trochę starszy. Ale ogólnie rzecz biorąc, to wciąż znakomita wydajność, którą prezentuje – dodał.
Pozycja Kimmicha
Lahm zabrał głos również w sprawie innego Bawarczyka, Joshuy Kimmicha. Od lat trwa debata na jakie pozycji ma występować zawodnik “Die Roten” — prawa obrona czy środek pomocy?
– Szczerze mówiąc, widzę go jako ósemkę, z szóstką obok niego. To byłaby moja optymalna pozycja dla Joshuy Kimmicha – stwierdził Lahm.
Komentarze