Już jutro o 20:30 na Allianz Arenie odbędzie się pojedynek w ramach 13. kolejki Bundesligi pomiędzy miejscowym Bayernem Monachium a Unionem Berlin.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener
monachijczyków – Thomas Tuchel – odpowiadał na przeróżne pytania dziennikarzy.
Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy, czy
też spraw związanych z klubem.
W nadchodzącym starciu rozgrywek Bundesligi, niemiecki
szkoleniowiec najpewniej będzie zmuszony radzić sobie bez pięciu zawodników
pierwszego składu. Mowa o Danielu Peretzie (kontuzja kolana), Noussairze
Mazraouim (Puchar Narodów Afryki), Kim Min-jae (Puchar Azji), Bounie
Sarrze (zerwane więzadło krzyżowe w kolanie) oraz Serge’u Gnabrym (kontuzja
przywodziciela).
Jak można było się spodziewać, nie zabrakło też pytań o Union,
czy też o formę swojego zespołu i niektórych piłkarzy. Jeśli jesteście ciekawi,
co jeszcze miał do powiedzenia trener rekordowego mistrza Niemiec, to poniżej
znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy wszystkich chętnych do
lektury!
Thomas Tuchel na temat:
…zmian w XI i sytuacji kadrowej:
„…Wszyscy są dostępni. Zawsze musimy wygrywać. To kluczowe
pytanie: czy zawodnicy dostaną kolejną szansę, czy może nadszedł czas na
zmiany? Poczekamy, zobaczymy na treningu i zdecydujemy jutro”.
…Leona Goretzki:
„…Leon Goretzka był chory, Raphael Guerreiro zagrał świetny
mecz przeciwko Stuttgartowi razem z Aleksandarem Pavloviciem, a potem także
przeciwko Wolfsburgowi i Bazylei. Trenował bardzo dobrze. To była decyzja na
korzyść Raphy, nie było powodu, aby go zabierać. To nic nie znaczy, że nie
ufamy Leonowi. Potrzebujemy wszystkich zawodników, a także ludzi, którzy
czerpią siłę z niesprawiedliwości decyzji trenera”.
…meczu z Werderem:
„…Możemy zrobić wiele lepiej, jest wiele do poprawy.
Wyjaśnienia dotyczące pasji, zgryzoty, walki i entuzjazmu pozostają takie same.
To było poniżej poziomu, którego oczekujemy od siebie przez 70 minut. To zawsze pozostanie podstawą każdego meczu piłkarskiego, że te cnoty są wyraźnie rozpoznawalne i wyróżniają Cię. To podstawa wszystkich rzeczy taktycznych. My tego nie pokazaliśmy i postaramy się to zrobić jutro na boisku”.
…poprawy gry:
„…Nie można po prostu przełączyć przełącznika, to nie jest
łatwe. Jesteśmy bardzo świadomi obecnej sytuacji. To nasza praca i moja
odpowiedzialność, aby na nią wpłynąć. W rzeczywistości jesteśmy bardzo
pozytywnie nastawieni, ale w meczach nie spełniamy naszych oczekiwań. Będziemy nadal tego wymagać, dopóki węzeł nie pęknie i będziemy gotowi pokazać chciwość, która pobudzi również fanów. Jesteśmy poniżej naszych oczekiwań”.
…przemówienia do zespołu:
„…Będę reagował na moje doświadczenie i intuicję oraz na to,
jak czuje się zespół. Jesteśmy pierwszymi, którzy analizują samych siebie.
Obejmuje to przemówienie, trening, po prostu wszystko. Przemówienie zawsze
dostosowuje się do sytuacji”.
…udziału stoperów w grze ofensywnej:
„…To było bardzo trudne dla środkowych obrońców w ostatnich dwóch meczach, ponieważ obaj przeciwnicy mieli dwóch napastników na boisku, co
utrudniało drybling i podania w przestrzeń. Zawsze powinniśmy być przygotowani na podejmowanie ofensywnego ryzyka w równych sytuacjach. Obecnie popełniamy zbyt wiele błędów i jesteśmy zbyt niecierpliwi na połowie przeciwnika. Jesteśmy wystarczająco dobrzy indywidualnie, wystarczająco szybcy, więc musimy wykonywać więcej ruchów obronie. Musimy bardziej uważać na małą liczbę zawodników, gra dwóch na dwóch jest łatwiejsza do przyjęcia niż gra sześciu na sześciu”.
…relacji z Hoenessem i Dreesenem:
„…Mam również bardzo dobre relacje z Janem-Christianem
Dreesenem. Nie było żadnych konkretnych wymian. Christoph Freund jest z nami każdego dnia jako dyrektor sportowy. Wyraził swoją opinię i ma rację”.
…bojkotu kibiców:
„…Nie ma trenera, który nie postrzegałby bojkotu jako wady, zwłaszcza gdy sprawy nie idą dobrze. Oczywiście wszyscy chcemy, aby atmosfera
była elektryczna i energetyzująca. Jeśli istnieją powody do bojkotu, niech tak będzie. Naszym obowiązkiem jest utrzymanie tej atmosfery”.
…Alphonso Daviesa:
„…Phonzie jest bardzo delikatnym i wrażliwym facetem, więc sytuacja również w pewnym stopniu go hamuje. Zawsze ma mecze i fazy, w których
gra bardzo dobrze. W dłuższym okresie czasu być może brakuje mu trochę pewności siebie. Może zrobić różnicę na lewym boku dzięki swojej szybkości. Pracujemy nad tym, aby nie był nieśmiały. Jest ważny w walce o piłkę, a następnym krokiem może być poprawa jego zachowania w walce. Znamy jego potencjał i wiemy, że to dobry chłopak”.
…możliwości umieszczenia Daviesa na ławce:
„…W zespole jest rywalizacja o miejsce w XI. Ale to, że ktoś jest na ławce, nie oznacza, że mu nie ufamy – nic z tych rzeczy. W tej chwili
Phonzie grał w każdym meczu i na jego pozycji jest też rywalizacja o miejsce. Gdyby jednak nie znalazł się w XI, to nie oznacza od razu, że straciliśmy do
niego zaufanie”.
Komentarze