Już w najbliższą sobotę o 15:30 na Schwarzwald-Stadion odbędzie się pojedynek 27. kolejki niemieckiej Bundesligi pomiędzy miejscowym SC Freiburg, a ekipą Bayernu Monachium.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Niko Kovac – odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy czy spraw związanych z klubem.
W nadchodzącym starciu trener ekipy rekordowego mistrza Niemiec z całą pewnością będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanego od końcówki listopada minionego roku Arjena Robbena. Co więcej niezdolny do gry pozostaje także Alphonso Davies, który nie wznowił jeszcze zajęć z kolegami.
Niestety nadal nie wiadomo, kiedy 35-letni Holender ponownie wróci do gry. Mimo wszystko 47-latek żywi nadzieję, że skrzydłowy zagra jeszcze w tym sezonie dla FCB. Chorwat odniósł się także do zakończonej przed paroma dniami czwartej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej i poziomu zmęczenia zawodników (m. in. Jamesa).
– Z wyjątkiem Arjena Robbena i Alphonso Daviesa, wszyscy brali dziś udział w treningu drużynowym – powiedział dziś Kovac.
– Prognoza w jego przypadku jest obecnie trudna. Na ten moment on nie czuje się na siłach, aby trenować z zespołem. Chciałbym żeby Arjen mógł rozegrać jeszcze kilka spotkań przed zakończeniem tego sezonu, ale to będzie zależało od jego zdrowia – mówił dalej.
– James grał w Korei Południowej we wtorek. Zawodnicy z Ameryki Południowej mają spore dystanse do przebycia podczas obowiązków reprezentacyjnych, ale oni sobie z tym radzą dobrze. Reszta zawodników grała swój ostatni mecz w niedzielę. To wystarczająco dużo czasu, aby odpocząć – dodał.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami kilka minut dzisiejszej konferencji prasowej poświęcono na Lucasa Hernandeza, którego transfer został wczoraj oficjalnie potwierdzony przez monachijczyków. Kovac nie kryje się ze swoim zadowoleniem z faktu tego transferu oraz potwierdza, że Francuz pomyślnie przeszedł operację kolana.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu zatrudnienia Lucasa Hernandeza. To wspaniały i młody zawodnik, mistrz Świata o fantastycznej mentalności, który z pewnością wzmocni zespół – kontynuował 47-latek.
– On może grać gdziekolwiek. Może być używany na różnych pozycjach. Grał w środku obrony i na boku. W dodatku miał okazję grać w pomocy. To dobrze o nim świadczy – zaznaczył Chorwat.
– Lucas przeszedł wczoraj operację. Wszystko potoczyło się bardzo dobrze. Uzgodniliśmy z Atletico, że spędzi rehabilitację tutaj w Monachium. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to będzie gotowy na pierwszy mecz Bundesligi w nowym sezonie – oznajmił Kovac.
W związku z wczorajszym transferem Lucasa Hernandeza, obecni na sali konferencyjnej dziennikarze nie mogli również powstrzymać się od dalszych pytań związanych z możliwymi ruchami transferowymi Bayernu Monachium na przyszły sezon 2019/20.
Kovac dał jednak do zrozumienia, że obecnie mistrzowie skupiają się na swoich obecnych celach, zaś na inne rzeczy czas nadejdzie po zakończeniu tego sezonu. Jak zwykle nie zabrakło też pytań o nadchodzących rywali monachijczyków, czyli ekipę SC Freiburg.
– Wszystko co się wydarzy od 1 lipca nie jest obecnie dla mnie istotne. Chodzi o to, co się teraz dzieje. Wciąż mamy dwa cele – wygrać ligę i Puchar. Na wszystko inne przyjdzie jeszcze czas – powiedział trener FCB.
– Freiburg to trudny przeciwnik, zwłaszcza jeśli gra na swoim podwórku. Grają dobrze pressingiem i zajmują sporo miejsca na boisku. Musimy wycisnąć z siebie wszystko co najlepsze – mówił dalej.
Kilka dni temu Serge Gnabry ujawnił, że mimo swojego sportowego trybu życia zdecydował się na przejście na weganizm. Choć wiele osób odebrało to jako nieprofesjonalne, to Niko Kovac zaznaczył, że każdy ma prawo decydować o swoich wyborach.
– Każdy ma prawo decydować o samym sobie. Najważniejsze, że Serge będzie się czuł dobrze i nie będzie spadków w jego formie i grze – podsumował Chorwat.
Komentarze