Sytuacja w tabeli ligowej Bundesligi jest w miarę przejrzysta. Fotel lidera zajmuje Borussia Dortmund, która posiada na swoim koncie 9 oczek więcej niż Bayern Monachium (trzecia lokata).
Ostatnio na temat układu sił w niemieckich rozgrywkach wypowiedział się były piłkarz takich klubów jak chociażby Borussia Dortmund, Bayern Monachium czy Juventus – Juergen Kohler. Zdaniem legendarnego środkowego defensora i obecnego trenera zespołu Viktorii Koeln U19 monachijczycy są zbyt słabi, aby zaatakować BVB.
− Dla mnie Borussia jest klarownym faworytem. Z mojego punktu widzenia Bawarczycy są za słabi, aby zaatakować BVB. Bayern co prawda ustabilizował formę ostatnio, ale musisz być realistą, kiedy mówisz o wyniku 4:0 ze słabym Hannoverem – powiedział Kohler.
Niemiec podziela zdanie także wielu innych ekspertów, którzy wielokrotnie wspominali już, że monachijczycy przespali kolejne okienko transferowe i nie dokonali porządnych wzmocnień składu. 53-latek uważa, że Bayern powinien zaatakować zimą rynek transferowy.
− Prawdziwe wzmocnienia konieczne są już w zimowym okienku. Monachijczycy przespali okazję na wprowadzenie radykalnych zmian. Mimo wszystko trudno będzie naprawić te błędy w styczniu – dodał Niemiec.
Jeśli mowa o Borussii Dortmund, to Kohler nie szczędzi pochwał pod adresem liderów Bundesligi – zwłaszcza pochwalony został dyrektor sportowy BVB za przeprowadzone transfery. Niemiec wskazuje przede wszystkim Witsela i Alcacera jako idealne wzmocnienia. W międzyczasie 53-latek podkreśla także, że na rynku znajduje się wielu interesujących zawodników, którzy mogliby zasilić szeregi FCB (wspomina m. in. o Matetecie i Gbamin’ie z Mainz).
− Nie licząc topowych klubów, to można wymienić wielu zawodników, którzy byliby dla Bayernu bardzo perspektywicznymi graczami – podsumował były zawodnik FCB i BVB.
Komentarze