Kilka dni temu z ekipą rekordowego mistrza Niemiec pożegnało się kilka ważnych osobistości, jeśli mowa o pierwszym zespole i sztabie szkoleniowym Bayernu.
Jeśli mowa o sztabie szkoleniowym, to monachijczycy stracili nie tylko jakże zasłużonego dla klubu Hermanna Gerlanda, ale i również Miroslava Klose, który podobnie jak „Tiger” miał doskonałe kontakty i relacje z młodzieżą Bayernu Monachium...
Po części odejście najlepszego strzelca w historii niemieckiej reprezentacji narodowej można wytłumaczyć jego problemami zdrowotnymi (zakrzepy w nodze), ale powodem jego odejścia nieoficjalnie miała być również sytuacja w klubie i konflikt Hasana Salihamidzica z Hansim Flickiem.
Odkąd ogłoszono, że były trener FCB zostanie nowym selekcjonerem Niemiec, 56-latek intensywnie pracuje nad stworzeniem swojego sztabu szkoleniowego w niemieckiej reprezentacji narodowej. Lada moment Danny Roehl ma zostać ogłoszony jego nowym asystentem (kontrakt do 2024 roku).
Ponadto w ekipie „Die Mannschaft” mają pozostać Andy Koepke (trener bramkarzy) oraz Marcu Sorg, czyli dotychczasowy asystent Joachima Loewa. Przypominamy, że angaż Hermann Gerlanda nie jest opcją, co zostało potwierdzone przez Olivera Bierhoffa kilka dni temu.
Wspomniany wcześniej Klose również był przymierzany do DFB, ale z powodu swojej choroby Miro odrzucił ofertę pracy z Niemieckiego Związku Piłki Nożnej. Portal „SportBuzzer” donosi, że Flick chciał również Holgera Broicha, czyli głównego trenera od przygotowania fizycznego w Bayernie, ale Julian Nagelsmann nie zamierza wcale żegnać się z 46-latkiem, który jest bardzo wysoko ceniony w Monachium.
Komentarze