Sporo szumu jest ostatnio wokół byłego zawodnika Bayernu Monachium. Joshua Zirkzee, bo o nim mowa, świetnie spisuje się w tym sezonie w barwach włoskiej Bolognii i coraz częściej mówi się o jego transferze do większego klubu.
Joshua Zirkzee rozegrał w tym sezonie 20 spotkań, w których zdobył 8 bramek oraz zaliczył 4 asysty. Mówi się, że tak dobra postawa 22-letniego napastnika przykuła uwagę sterników m.in. Manchesteru United oraz Juventusu Turyn, którzy monitorują sytuację Holendra.
Z takiego zainteresowania zawodnikiem mogą się cieszyć również w Monachium. Bayern - za sprawą Hasana Salihamidzica - zapewnił sobie bowiem aż 50% kwoty kolejnego transferu. Co więcej, były dyrektor sportowy FCB zawarł również w transakcji z włoskim klubem klauzulę odkupu.
Taki ruch popularnego "Brazzo" zachwalał ostatnio Fabrizio Romano.
- To są sprytne klauzule Bayernu, które chciał i "dopiął" były dyrektor Hasan Salihamidzić - powiedział Romano.
Zirkzee odszedł z Bayernu latem 2022, a klub z Serie A zapłacił za Holendra około 8.5 mln euro. Obecnie jego wartość szacowana jest na około 30 mln euro.
Komentarze