Joshua Kimmich opuścił ligowe starcie z Freiburgiem z powodu urazu kostki, ale przed środowym meczem Ligi Mistrzów z Arsenalem brzmi wyjątkowo optymistycznie. Pomocnik Bayernu deklaruje pełną gotowość do gry.
Vincent Kompany podjął decyzję, by w sobotnim meczu z SC
Freiburg dać Joshua Kimmichowi zasłużony odpoczynek. Bayern pewnie wygrał 6:2,
a nieobecność 30-latka była środkiem ostrożności po kontuzji torebki stawowej w
prawej kostce, której nabawił się podczas przerwy reprezentacyjnej. Priorytetem
było uniknięcie ryzyka przed zbliżającym się starciem z Arsenalem w Lidze
Mistrzów.
Po meczu Kimmich pojawił się w strefie mieszanej, gdzie
udzielił krótkiej, ale bardzo pozytywnej aktualizacji dotyczącej swojego
zdrowia. „Czuję się lepiej” – zapewnił, dając jasno do zrozumienia, że
rehabilitacja przebiega zgodnie z planem.
Gdy zapytano go, czy w meczu z Arsenalem będzie mógł
wystąpić z plastrem stabilizującym kostkę, odpowiedział bez wahania: „Zdecydowanie
tak!”. Jego pewność siebie jest niezwykle istotna dla zespołu, zwłaszcza że
środkowy pomocnik odgrywa kluczową rolę w strukturze taktycznej Kompany’ego.
Zarówno Bayern, jak i Arsenal są jak dotąd nieomylni w fazie
ligowej Ligi Mistrzów, wygrywając wszystkie cztery dotychczasowe spotkania.
Środowy mecz zapowiada się więc jako jedno z najciekawszych starć tej rundy – a
powrót Kimmicha znacząco zwiększa siłę Bayernu w środku pola.
Komentarze