Karl-Heinz Rummenigge nie krył rozczarowania po wywiadzie Roberta Lewandowskiego dla niemieckiego "Spiegel". Popularny "Kalle" przypomina, że wielomilionowe transfery nigdy nie leżały w filozofii Bayernu.
Rummenigge w wywiadzie dla "Bild" jasno daje do zrozumienia, w którym kierunku chce iść Bayern.
"Tak naprawdę Robert był poirytowany transferami PSG. Robert jest zatrudniony przez nas jako zawodnik i zarabia wiele pieniędzy. Żałuję jego wypowiedzi. Robert nie musi się martwić. Mamy bardzo dobry skład jak i również zaplanowaną i opracowaną na długie lata, poważną i skuteczną filozofię. Zobaczymy czy PSG wygra Ligę Mistrzów. Inni bezskutecznie próbowali kupić sobie tytuł."
"Wygraliśmy wszystkie krajowe jak i międzynarodowe tytuły na przestrzeni ostatnich pięciu lat."
"Salihamidzic rozmawiał z Lewandowskim. Jeśli ktoś krytykuje klub publicznie, to będzie miał problemy ze mną osobiście. Jeśli Robert myśli, że pieniądze są kluczem do sukcesu w piłce i lojalność nie jest potrzebna, to szkoda, że tak uważa. Niezadowolenie z siedzenia na ławki jest zrozumiałe, ale publiczna krytyka nie będzie tolerowana."
"Nie ma czegoś takiego jak władza zawodników ponad klubami. Robert ma u nas kontrakt ważny do 2021 roku beż żadnej klauzuli odstępnego. To co Mueller powiedział na temat trenera w Bremie również nie było ok. Potrzebujemy większej wydajności i poważności ponownie."
REKLAMA
Kalle przypomniał również, że to nie pierwszy taki "wyskok" napastnika reprezentacji Polski.
"Już w tamtym sezonie, po meczu z Freiburgiem Robert błędnie oskarżył swoich kolegów z zespołu, że nie był przez nich wspierany."
Lewandowski w głośnym wywiadzie dla "Spiegel" krytykował również tournee "Die Roten" po Azji, co również spotkało się z reakcją Rummenigge.
"Jeśli Lewandowski narzeka na tournee po Azji, które mieliśmy podczas letnich przygotowań, to powinien wiedzieć, że jego wymarzony klub Real Madryt był w drodze przez 24 dni w upałach - dwa razy dłużej niż my."
Komentarze