Do czwartego starcia zespołu prowadzonego przez Niko Kovaca w Lidze Mistrzów pozostało już naprawdę niewiele czasu. Zwycięstwo FCB przy jednoczesnej porażce Benfiki sprawi, że Bayern awansuje do fazy pucharowej.
Jak dobrze już wiemy trener bawarskiego klubu będzie musiał z całą pewnością poradzić sobie bez usług czterech kontuzjowanych zawodników. Informacje na temat sytuacji kadrowej Bayernu znajdziecie tutaj.
Pod znakiem zapytania był także występ Jamesa Rodrigueza, ale jeśli wierzyć doniesieniom niemieckiego dziennika „Bild” ofensywny pomocnik „Die Roten” brał udział w porannej rozgrzewce i wszystko wskazuje, że będzie gotowy do gry z AEK Ateny od pierwszych minut.
To nie koniec dobrych wiadomości, albowiem Arjen Robben, który z pewnością dziś nie wystąpi w Lidze Mistrzów, odbył 15-minutowy trening na murawie. Niemieccy dziennikarze zaznaczają, że Holender najpewniej zdąży przygotować się na sobotni „Der Klassiker” z Borussią Dortmund.
Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją kostki powrócił dziś Kingsley Coman, który odbył trening biegowy oraz ukończył kilka ćwiczeń z piłką. Z doniesień „Sky” możemy się dowiedzieć, że młody Francuz pod koniec listopada ma wrócić do składu rekordowego mistrza Niemiec.
Pepe o zainteresowaniu Bayernu
Od dłuższego już czasu w mediach co rusz pojawiają się kolejne nazwiska w kontekście wzmocnienia Bayernu w nadchodzącym letnim okienku transferowym. Jednym z takich zawodników jest Nicolas Pepe z LOSC Lille. 23-letni Iworyjczyk w niedawnym wywiadzie skomentował plotki łączące go z transferem na Allianz Arenę i nie tylko.
− Bayern, Dortmund lub Arsenal? To wszystko wielkie kluby, nie byłem świadom tych pogłosek, ale muszę przyznać, że schlebia mi to. Opuścić Lille pod koniec sezonu? Nie wiemy nawet, co będę robił jutro! – powiedział młody skrzydłowy.
Wyceniany na 25 milionów euro Pepe jest nominalnie prawoskrzydłowym, ale może również grać jako środkowy napastnik. Jego umowa z Lille obowiązuje do końca czerwca 2022 roku, zaś dorobek w sezonie 18/19 rysuje się następująco – 8 bramek i 7 asysty w 13 spotkaniach.
Komentarze