Zapewne każdy z nas kojarzy Olivera Bierhoffa, który od wielu lat związany jest z niemiecką kadrą narodową, gdzie pełni obowiązki menadżera „Die Mannschaft”.
Zobacz także:
- Czy Bayern ma szanse na potrójną koronę?
- Neuer niebawem w bramce Bayernu?
- Lewandowski: Kane to bardzo dobre rozwiązanie dla Bayernu
- „Podpisanie umowy z Boatengiem byłoby błędem”
- Agent Daviesa: Real chciałby podpisać kontrakt z Daviesem
Były już niemiecki napastnik takich klubów jak chociażby Ascoli Picchio, AC Milan czy AS Monaco od 2004 roku związany jest piłkarską reprezentacją narodową swojego kraju. Po dziś dzień 50-latek pełni wiele ważnych funkcji w kadrze dopełniających pracę trenerską Loewa.
Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom dziennika „Sport Bild” latem zeszłego roku Uli Hoeness miał potajemnie spotkań się z Bierhoffem. Prezydent Bayernu chciał dowiedzieć się czy 50-latek byłby zainteresowany przejęciem roli w bawarskim klubie. Mimo wszystko Oliver wolał pozostać w kadrze narodowej.
Under jako następca Robbena?
Latem 2019 roku z pewnością dojdzie do zatrudnienia co najmniej jednego nowego skrzydłowego (docelowo mówi się o dwóch zawodnikach na tę pozycję). Od pewnego czasu spekuluje się, że jednym z takich piłkarzy może być grający dla AS Romy Cengiz Under.
Młody Turek kilkukrotnie był już łączony z transferem na Allianz Arenę. Co więcej monachijczycy mają postrzegać 21-latka jako następcę Arjena Robbena, który wraz z końcem sezonu 2018/19 zakończy swoją wieloletnią i bogatą przygodę z „Dumą Bawarii”.
Źródła będące blisko skrzydłowego rzymskiego klubu miały przekazać „ESPN”, że mistrzowie Niemiec mieli wysunąć się na prowadzenie w wyścigu o pozyskanie Undera, którego chcą także Arsenal oraz Tottenham. Mimo wszystko sam Cengiz wedle tych informacji ma preferować transfer do Premier League. Roma wycenia Turka na 50 milionów euro.
Bilans wychowanka Altinordu w sezonie 2018/19, to na ten moment pięć bramek oraz 6 asyst – 21-latek potrzebował na to dokładnie 20 spotkań (1,369 minut na boiskach).
