Bayern triumfuje w Superpucharze, ale w Monachium nie brakuje zmartwień. Harry Kane otwarcie mówi o zbyt krótkiej ławce i apeluje o wzmocnienia. Bawarczycy mają jeszcze 2 tygodnie na ruchy...
Po zwycięstwie w meczu o Superpuchar im. Franza Beckenbauera, Harry Kane nie tylko zapewnił Bayernowi prowadzenie, ale i przyciągnął uwagę swoimi wypowiedziami na temat aktualnego stanu kadry “Die Roten”.
Po końcowym gwizdku Kane otwarcie skomentował aktualną sytuację kadrową Bayernu. Cytowany przez portal Goal, Anglik nie owijał w bawełnę:
– To prawdopodobnie jedna z najmniej licznych kadr, w jakich grałem – przyznał kapitan reprezentacji Anglii.
Dodał jednak, że klub wciąż może zareagować.
– Okno transferowe jeszcze się nie zamknęło, a Max (Eberl), Christoph (Freund) i trener (Vincent Kompany) mogą jeszcze podjąć decyzje. Mamy kilku młodych zawodników, którzy dobrze zaprezentowali się w przygotowaniach. Skład jest nieco wąski, ale to nie zależy od zawodników – zaznaczył Kane.
Nie brakuje doniesień, że monachijczycy obrali sobie teraz za cel Christophera Nkunku z londyńskiej Chelsea.
Komentarze