Jutrzejszego wieczoru do akcji w rozgrywkach Champions League powracają zawodnicy pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
W ramach pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, podopieczni Thomasa Tuchela zmierzą się na własnym podwórku z Manchesterem United – początek spotkania na Allianz Arenie zaplanowano dokładnie o 21:00.
Z tej okazji na łamach oficjalnego portalu „FCB.de”, na temat obu klubów wypowiedział się były już pomocnik FCB, który miał także okazję grać dla „Czerwonych Diabłów” – mowa o 42-letnim Owenie Hargreavesie. Anglik odniósł się nie tylko do jutrzejszego starcia, ale i obu drużyn.
− Kiedy wylosowano Bayern i Manchester, początkowo wyglądało to ostro. Od razu było jasne, że będzie to ciężka grupa. Myślę, że wszyscy wiedzą, że Bayern jest teraz w lepszej kondycji niż Manchester. Ale spodziewam się, że obie ekipy zakwalifikują się dalej – powiedział Hargreaves.
− To najbardziej utytułowane kluby w swoich krajach. Niemcy i Anglia to wielkie piłkarskie narody. Ich historia jest piękna, podobnie jak kibice oraz wielu świetnych piłkarzy i trenerów, którzy tam pracowali. Kluby są do siebie bardzo podobne – dodał.
− Kiedy po 10 latach spędzonych w Bayernie szukałem nowego wyzwania sportowego, jedynym klubem, do którego chciałem dołączyć był Manchester United. Prestiż, historia, ten sukces – chciałem być częścią tego, tak jak wcześniej w Bayernie – podsumował Owen Hargreaves.
Warto wspomnieć, że w historii Champions League obie ekipy miały okazję mierzyć się ze sobą już 11-krotnie. Bilans przemawia obecnie nieznacznie na korzyść FCB – mowa o 4 zwycięstwach, 5 remisach, 2 porażkach oraz bramkach 17:13.
Komentarze