Robert Lewandowski we wczorajszym pomeczowym wywiadzie przyznał, że nie otrzymał oferty przedłużenia umowy. Inną wersję wydarzeń przedstawił dzisiaj Herbert Hainer, który zapewniał, że polski napastnik otrzymał propozycję.
Zobacz także:
- Sprzedaż Nianzou kwestią czasu
- Bayern poważnie zainteresowany 20-letnim Riederem
- Nianzou bliski transferu do Sevilli!
- „Musimy sobie poradzić bez 9”
- Eindhoven gotowe ściągnąć Zirkzee?
Bayern Monachium zremisował wczoraj w ostatnim ligowym spotkaniu sezonu 2021/2022 z VfL Wolfsburg, a Robert Lewandowski strzelił jedną z bramek. Po spotkaniu "Lewy" wydawał się żegnać z kibicami, a następnie udzielił wywiadu, w którym przyznał, że chce opuścić "Die Roten". Polak twierdził również, że nie otrzymał propozycji nowej umowy. Sprawę skomentował na antenie "Sport1" Herbert Hainer.
- Z tego co wiem, Oliver Kahn oraz Hasan Salihamidzic przedstawili mu ofertę, którą odrzucił - powiedział na łamach Sport1 prezydent bawarskiego klubu.
Możemy być pewni, że wczorajsza wypowiedź polskiego napastnika tylko spotęguje plotki, które pojawiają się już od miesięcy mówiące o transferze Lewandowskiego do FC Barcelony. Hainer podkreśla jednak, że kapitan reprezentacji Polski ma ważną umowę jeszcze przez rok.
- Powiedział, że musimy znaleźć rozwiązanie dla obydwu stron i FC Bayern jest jedną z nich. To jego prawo, że nie chce przedłużyć umowy. Przyszedł do nas również na zasadzie wolnego transferu. Porozumienie nie może być tylko jednostronne - od tego są kontrakty - dodał Hainer.
To z pewnością nie ostatnie słowo w tej transferowej sadze.