DieRoten.pl
Reklama

Guardiola o Boatengu: Musimy porozmawiać z lekarzem

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Gdyby tylko Pep Guardiola miał więcej włosów na głowie, to z powodu plagi kontuzji w zespole na pewno rwałby je sobie z głowy bez przerwy. W spotkaniu z Kolonią swój debiut w Bundeslidze zanotował Medhi Benatia, ale tylko dlatego iż w 55. minucie boisko z powodu bólu musiał opuścić Jerome Boateng. Mistrz Niemiec jest kolejnym obrońcą po Javim Martinezie i Holgerze Badstuberze, który ma problemy zdrowotne.

"Musimy raz jeszcze porozmawiać z lekarzami" skomentował krótko po spotkaniu Guardiola, "Jerome często musi schodzić z murawy przed zakończeniem gry. Jednak nie może być tak, że w każdym meczu będę zmuszony zmieniać defensora. Zawodnicy z tej linii przeważnie występują od pierwszej do ostatniej minuty".

Boateng miał już problemy w spotkaniu z SC Paderborn. Wówczas dotrzymał zaledwie do końca pierwszej połowy, kiedy to jego miejsce zajął Rafinha, a jak wiemy Brazylijczyk daleki jest od postury środkowego obrońcy. Z kolei 27-letni Benatia jeszcze fizycznie nie jest przygotowany na rozgrywanie pełnych spotkań. Na chwilę obecną uraz Boatenga "nie jest groźny, więc na razie rozbija się o środki ostrożności". Jednak nikt nie da gwarancji, iż Jerome'a zobaczymy w Moskwie na boisku...

www.tz-online.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...