Dzisiejszego ranka, na konferencji prasowej z udziałem Matthiasa Sammera, zaprezentowany został nowy zawodnik Bayernu, Mario Götze, który wcześniej przez wiele lat reprezentował barwy Borussii Dortmund.
Decyzja 21-letniego wychowanka klubu z zagłębia Ruhry o dołączeniu do odwiecznego rywala, odbiła się szerokim echem w całych piłkarskich Niemczech. Jedną z osób głośno wyrażających swoją dezaprobatę wobec decyzji Götzego, był jego były klubowy kolega, Mats Hummels. Obrońca BVB oraz reprezentacji Niemiec zasugerował, że głównym motywem transferu były względy finansowe.
Götze uważa, że mimo małego spięcia, relacje pomiędzy byłymi klubowymi partnerami wciąż pozostają dobre.
"Czytałem o tym, co zostało powiedziane" - przyznał w rozmowie z reporterami - "Mats przeprosił mnie osobiście. Nie ma tu nic do dodania".
37-milionowy transfer na linii Bayern-Borussia, był pierwszą transakcją zawartą z inicjatywy nowego szkoleniowca, Pepa Guardioli, który na stanowisku zastąpił emerytowanego już Juppa Heynckesa.
Götze przyznaje, że miał już okazję zamienić słowo z nowym trenerem.
"Zapytał mnie o to jak się czuję i kiedy znowu będę sprawny, a także o to czy jest mi tutaj dobrze. Pierwsza rozmowa z trenerem była dla mnie ważna".
Pomocnik reprezentacji Niemiec zdradził też kilka powodów, dla których zdecydował się na ten kontrowersyjny ruch transferowy.
"Jestem po prostu szczęśliwy, że mogę tu być. Pod względem sportowym, to jest dla mnie właściwa droga. Bardzo zależało mi na tym, żeby zacząć coś nowego".
Rozegrany 25 maja na stadionie Wembley, finał Ligi Mistrzów, Götze obejrzał z wysokości trybun, czego powodem była kontuzja mięśnia uda. W chwili obecnej piłkarz koncentuje się już tylko na zakończeniu rehabilitacji i jak najlepszej aklimatyzacji w nowym klubie.
"Muszę się przyzwyczaić do nowego otoczenia, nowych kolegów z drużyny, nowego trenera, oraz innej filozofii. Najpierw jednak muszę skończyć moją rehabilitację. Następnie będę chciał razem z drużyną osiągać wyznaczane cele i grać dobrą piłkę".
Mario Götze z klubem ze stolicy Bawarii podpisał 4-letnią umowę obowiązującą do czerwca 2017 roku.
Komentarze