DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Florian Wirtz wybrał Liverpool. Zaskakujące kulisy decyzji

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Wydaje się, że Bayern Monachium wypadł już z gry o pozyskanie Floriana Wirtza. Młody pomocnik obrał inny kierunek, a powody tej decyzji mogą być dla niektórych zaskakujące. Nie chodziło jednak o pieniądze...

Włodarze bawarskiego klubu, z Ulim Honessem na czele, muszą przełknąć gorzką pigułkę. Florian Wirtz, uznawany za jeden z największych talentów niemieckiej piłki, zdecydował się na transfer do Liverpoolu. Jak donosi “Kicker”, powody tej decyzji nie miały nic wspólnego z pieniędzmi.

REKLAMA

Wirtz miał być jednym z filarów odbudowy monachijskiego giganta. Jak wynika jednak z informacji medialnych, odstraszyła go niejasność w kwestii roli, jaką miałby pełnić w zespole Vincenta Kompany’ego. Trener Bayernu miał planować odejście od klasycznego 4-2-3-1 i przestawienie zespołu na 4-1-4-1. W takim układzie Wirtz miałby występować w duecie z Jamalem Musialą na pozycji podwójnej “dziesiątki”.

Z kolei osoby zaangażowane w negocjacje z Bayernu miały podobno inne zdanie. Wirtz widziany był jako jedyny centralny playmaker, z Musialą na lewym, a Michaelem Olise na prawym skrzydle. Taka rozbieżność w wizji miała zasiać wątpliwości w głowie zawodnika.

Tymczasem Liverpool miał przedstawić konkretny plan. Arne Slot, nowy trener „The Reds”, obiecał Niemcowi centralną rolę w środku pola, wspieraną przez Alexa Mac Allistera i Ryana Gravenbercha.

Dodatkowo na decyzję Wirtza miała wpłynąć atmosfera stadionu Anfield, gdzie grał w zeszłym roku i był pod dużym wrażeniem tego obiektu. Ten wieczór miał zrobić na nim większe wrażenie niż wizyty w Allianz Arenie, gdzie - jak sam przyznał - nie poczuł tej iskry. Dopełnieniem miały być gwizdy monachijskich kibiców, które usłyszał podczas meczu z Bayernem w 1/8 finału LM.

Nie brakuje głosów, że powodem zmiany zdania był też brak przekonania co do tzw. “systemu Wusiala”, czyli pomysłu gry Wirtza i Musiali razem w jednej drużynie. Choć obaj wyrażali wcześniej chęć wspólnej gry w klubie, ich współpraca w reprezentacji nie zawsze wygląda idealnie.

Źródło: TZ
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...