Bayern Monachium ma już za sobą kolejne spotkanie w tym sezonie niemieckiej Bundesligi. Tym razem monachijczykom przyszło mierzyć się z ekipą VfB Stuttgart.
Bayern mimo pewnych problemów, ostatecznie zwyciężył 3:1 z VfB i dopisał do swojego dorobku kolejny komplet punktów. Po rozegraniu dziewięciu kolejek monachijczycy zajmują pierwsze miejsce z dorobkiem 22 punktów i przewagą 2 oczek nad RB Lipsk.
Po meczu tradycyjnie już na pytania dziennikarzy odpowiadał trener rekordowego mistrza Niemiec, czyli Hansi Flick. Trener bawarskiego klubu zdaje sobie sprawę, że jego podopieczni nie grają obecnie najprzyjemniejszej dla oka piłki, ale mimo wszystko najważniejszy jest fakt, że FCB odnosi zwycięstwa.
− Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że z taką grą ostatnimi czasy, nie zdobędziemy nagrody w konkursie piękności. Jednakże liczy się to, że wygrywamy. Obciążenie jest ogromne dla wszystkich, niektóre zespoły osiągają wyniki, których nawet byś się nie spodziewał − powiedział Flick.
− To ważne, że wróciliśmy do gry, po tym jak straciliśmy bramkę na 1:0. Strzeliliśmy trzy bramki i trzy punkty wracają z nami do Monachium. To bardzo ważne − mówił dalej.
− Wiem, że zespół jest teraz na granicy wytrzymałości. Ale my nie chcemy narzekać. Każdy ma takie same warunki. Ważne jest, żebyśmy zdobyli punkty i niczego nie zostawili za sobą − podsumował Hansi Flick.
Do kolejnego boju mistrzowie Niemiec przystąpią już niebawem, albowiem w najbliższy wtorek, podopieczni Hansiego Flicka zagrają na wyjeździe z Atletico Madryt w Lidze Mistrzów.
Komentarze