Jak już powszechnie wiadomo, pod koniec sezonu 2023/2024 dojdzie do rozstania Bayernu Monachium z trenerem Thomasem Tuchelem.
Decyzja została podjęta przez wszystkie zaangażowane strony
i zgodnie z oświadczeniem klubu sprzed dwóch tygodni, umowa Thomasa Tuchela
zostanie rozwiązana z dniem 30 czerwca 2024 roku.
Na ten moment wciąż nie znaleziono następcy niemieckiego
szkoleniowca, choć w mediach roi się już od potencjalnych kandydatów –
najgorętszym z nich jest Xabi Alonso, który obecnie prowadzi aktualnych liderów
niemieckiej Bundesligi, czyli Bayer 04 Leverkusen.
Z kolei wczoraj przy okazji spotkania „Bawarczyków” z
Lazio w Lidze Mistrzów, o kilka słów na temat poszukiwań nowego trenera poproszono
Maxa Eberla, który od 1 marca pełni oficjalnie funkcję członka zarządu do spraw
sportu w klubie ze stolicy Bawarii.
− Myślę, że byłaby to najszybsza nominacja trenerska w
Bundeslidze, gdybyś zaczął 1 marca i już miał trenera, zwłaszcza że wciąż
chcemy coś osiągnąć – powiedział Eberl.
− To także coś dla mnie, przybycie do klubu, poznanie
szatni, poznanie chłopaków, poznanie klubu. Po 30 latach coś się trochę
zmieniło – podsumował Max Eberl.
Komentarze