Nie dalej jak wczoraj, oficjalnie poznaliśmy listę wszystkich (30) nominowanych zawodników do zdobycia tegorocznej nagrody Złotej Piłki.
Jeśli mowa o zespole rekordowego mistrza Niemiec, to spośród
30 nominowanych możemy wyróżnić zaledwie jednego zawodnika, a będąc
dokładniejszym Harry’ego Kane’a. Mając na uwadze kiepski sezon monachijczyków,
nie powinno się zarzucać braku większej liczby graczy, ale bez dwóch zdań
ogromnym zaskoczeniem jest brak nominacji Jamala Musiali, który zdaniem wielu
ekspertów, miesiącami „ciągnął grę monachijczyków na swoich plecach”.
Fakt ten w niemieckich mediach skomentował dziś członek zarządu do spraw sportu FCB, czyli Max Eberl, który podkreślił, że brak nominacji dla utalentowanego pomocnika jest sporą niespodzianką dla całego bawarskiego klubu.
− Nie żałuję żadnego zawodnika, który jest nominowany do Złotej Piłki. Jednak w Bayernie jesteśmy bardzo zaskoczeni, że na tej liście zabrakło Jamala Musiali – powiedział Eberl.
− Jamal był jednym z wyróżniających się zawodników na mistrzostwach Europy, został wybrany do Najlepszej XI EURO i był jednym z najlepszych strzelców turnieju – dodał.
− Bayern dotarł również do półfinału Ligi Mistrzów dzięki świetnym występom Jamala. Fakt, że teraz nie ma go nawet wśród 30 najlepszych zawodników minionego sezonu, jest dla nas całkowicie niezrozumiały – kontynuował Niemiec.
− W naszych oczach Jamal jest jednym z najbardziej fascynujących graczy w międzynarodowej piłce nożnej z absolutnie wyjątkowymi, unikalnymi umiejętnościami. Jesteśmy bardzo dumni z tego, co robi dla Bayernu, a także dla reprezentacji narodowej – podsumował Max Eberl.
Według informacji niemieckiego dziennika „Bild”, kierownictwo Bayernu Monachium było bardzo zirytowane faktem, że nominowani oprócz Musiali, nie zostali również Manuel Neuer oraz Joshua Kimmich.
Komentarze