Bayern chciałby zabrać Tomka Bischofa na Klubowe Mistrzostwa Świata, ale Hoffenheim stawia opór. Sprawa transferu pomocnika czeka na rozwiązanie, a za 5 dni wylot do Stanów Zjednoczonych.
Tom Bischof był jednym z pierwszych ogłoszonych wzmocnień Bayernu przed nowym sezonem. Wciąż jednak nie jest wiadome, kiedy 19-letni pomocnik bedzie mógł zadebiutować w barwach “Die Roten”.
Sternicy Hoffenheim, podobnie zreszta jak Bayeru Leverkusen, nie chcą puścić swoich graczy przed oficjalnym końcem kontraktów. Jak informuje “Kicker”, Bayern nie uzyskał jeszcze zgody na wcześniejsze zwolnienie Bischofa, Hoffenheim oczekuje rekompensaty finansowej.
Doniesienia potwierdził dyrektor sportowy klubu z Sinsheim, Andreas Schicker.
– Jesteśmy w tej sprawie w rozmowach z Bayernem – powiedział w rozmowie z “Bildem”.
W Monachium jednak panuje nieco inna narracja.
– Ponieważ między 1 a 10 czerwca otwiera się nowe okno transferowe, będziemy mogli zgłosić Bischofa. On będzie z nami – powiedział Max Eberl cytowany przez “Sport1”.
Komentarze