Na przestrzeni kilku ostatnich lat, przez ekipę rekordowego mistrza Niemiec przewinęło się kilku zawodników, których z pewnością możemy określić jako „niewypały transferowe”.
Ponadto zdarza się również, że do bawarskiego klubu trafiają tak zwani „najemnicy”, którzy nie do końca identyfikują się z Bayernem i zwykle po krótkim epizodzie z FCB odchodzą do innej drużyny, gdzie zazwyczaj mogą zarobić znacznie więcej.
Nowy zarząd oraz powracający do FCB szefowie pragną jednak to zmienić i sprawić, żeby do Monachium znów trafiali piłkarze, którzy zostawiają serce na boisku dla „Gwiazdy Południa” – potwierdził to na łamach „Sport Bilda” nowy prezes monachijczyków, czyli Jan-Chrisitan Dreesen.
− Jacy powinni być nowi piłkarze Bayernu? Musi identyfikować się z nami, z naszymi wartościami. Nie chcemy najemników, którzy co dwa lata przenoszą się do innego klubu – powiedział Dreesen.
− Potrzebujemy graczy, którzy emanują energią, którzy są oddani Bayernowi i jego fanom – podsumował Jan-Chrisitan Dreesen.
Obecnie sporo fanów Bayernu za takiego zawodnika uważa Lucasa Hernandeza, który lada moment zostanie nowym graczem Paris Saint-Germain. W paryskim klubie defensor otrzyma długoletni kontrakt oraz znaczną podwyżkę pensji.
Komentarze