DieRoten.pl
Reklama

Dorsch: Jeśli strzelę, to będę celebrował

fot.
Reklama

Już jutro emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji powracają podopieczni Niko Kovaca, którzy przed kilkoma dniami zremisowali 1:1 z ekipą SC Freiburg.

Jutrzejszego wieczoru, a będąc dokładniejszym o 18:30 Bayern Monachium podejmie na własnym podwórku w ramach ćwierćfinału Pucharu Niemiec ekipę 1. FC Heidenheim. Stawką tego pojedynku będzie awans do półfinału tychże rozgrywek.

Warto wiedzieć, że w klubie z Badenii-Wirtembergii występuje wychowanek „Gwiazdy Południa”, który na początku lipca 2018 roku zasilił szeregi FCB – mowa rzecz jasna o 21-letnim Niklasie Dorschu. Niedawno w magazynie „Kicker” pojawił się wywiad z młodym pomocnikiem, który jak się dowiedzieliśmy przebywa w stałym kontakcie z graczami FCB.

− Jeśli strzelę gola, to będę celebrował, gram w piłkę dla samego siebie i mojej obecnej drużyny, przeszłość nie odgrywa roli. Bramka będzie wyjątkowym doświadczeniem, ale nie myślę o tym wcale obecnie – zdradził Dorsch.

− Pisałem z Matsem po losowaniu. On, Suele i Kimmich byli dla mnie przemili. Utrzymujemy kontakt. Kimmich zawsze chciał mi pomagać, on sam również miał trudne okresy w karierze i był w stanie wprowadzić mnie w dobry nastrój – mówił dalej.

− Bawarczycy są wielkimi faworytami, zaś my jesteśmy outsiderami. Musimy walczyć jeden za wszystkich. Każdy kto widział mecz z Bayerem wie, że możemy tego dokonać – podsumował Niklas Dorsch.

21-letni dziś Niemiec trafił do młodzieżówki FCB w lipcu 2012 roku. Przez kolejne lata Niklas przechodził sukcesywnie przez etapy szkolenia i zadebiutował nawet w pierwszym zespole, lecz podjął decyzję o kontynuowaniu swojej kariery w innym klubie, gdzie będzie mógł regularnie grać.

Źródło: Kicker.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...