Luis Diaz pozostaje wymarzonym celem transferowym Maxa Eberla i Bayernu Monachium na lewe skrzydło. Coraz więcej wskazuje na to, że transfer w końcu dojdzie do skutku.
Saga transferowa z udziałem Luisa Díaza nabiera tempa. Jak
poinformował kolumbijski dziennikarz Pipe Sierra, skrzydłowy Liverpoolu miał
bezpośrednio poprosić swój klub o zaakceptowanie oferty Bayernu Monachium,
jeśli ta ponownie zostanie złożona. 28-letni reprezentant Kolumbii widzi w
przenosinach na Allianz Arenę wyjątkową szansę na nowy rozdział w swojej
karierze.
Według doniesień, Díaz już w maju otrzymał od Liverpoolu
nieformalną obietnicę nowego, znacznie lepszego kontraktu. Mimo tego do dziś
nie przedstawiono mu żadnych konkretów, co miało znacząco wpłynąć na jego
decyzję o chęci odejścia.
Piłkarz czuje się niedoceniony przez klub, zwłaszcza po
sezonie, w którym odegrał istotną rolę w ofensywie „The Reds”.
Dla Bayernu transfer Kolumbijczyka to jeden z priorytetów
obecnego okna. Władze klubu widzą w nim dynamicznego następcę Leroya Sane, który
trafił do tureckiego Galatasaray. Díaz ma odpowiedni profil piłkarski i
doświadczenie na najwyższym poziomie – idealnie pasujący do planu Vincenta
Kompany’ego na przebudowę ofensywy.
Monachijczycy są gotowi złożyć kolejną ofertę, a presja ze
strony zawodnika może znacząco wpłynąć na stanowisko Liverpoolu. Na razie klub
z Anfield nie wykazuje gotowości do negocjacji, ale sytuacja może się zmienić w
ciągu najbliższych dni – zwłaszcza jeśli Diaz pozostanie
stanowczy w swoim podejściu.
Komentarze