Po fiasku transferu Nico Williamsa, na celowniku Bayernu na pozycji skrzydłowego znalazł się nowy piłkarz, a będąc dokładniejszym Luis Diaz z Liverpoolu.
Florian Plettenberg poinformował, że Luis Díaz jest otwarty
na zmianę barw klubowych, jeśli na stole pojawi się atrakcyjna oferta.
Kolumbijski skrzydłowy miał jasno zakomunikować Liverpoolowi swoje stanowisko,
co nie umknęło uwadze Bayernu Monachium.
Max Eberl, dyrektor sportowy bawarskiego klubu, w ostatnich
dniach ponownie skontaktował się z agentami zawodnika, by wybadać możliwość
przeprowadzenia transferu. Choć Liverpool zdaje sobie sprawę z nastawienia
piłkarza, to na ten moment blokuje wszystkie zapytania, nie chcąc osłabiać
kadry bez gwarancji godnego zastępstwa.
Dla Bayernu to jeden z kluczowych celów ofensywnych na
letnie okno transferowe. Po tym jak Florian Wirtz wybrał Liverpool, a Nico
Williams przedłużył kontrakt z Athletic Club, monachijczycy intensyfikują
poszukiwania dynamicznego skrzydłowego. Luis Díaz idealnie wpisuje się w profil
gracza preferowanego przez Vincenta Kompany’ego – jest szybki,
nieprzewidywalny, a do tego ma doświadczenie w grze na najwyższym poziomie.
Bayern nie zamierza się wycofywać mimo trudności. Klub
liczy, że presja ze strony zawodnika może skłonić Liverpool do rozważenia
oferty, szczególnie jeśli zostanie ona odpowiednio wysoka. Według
wcześniejszych spekulacji kwota transferu mogłaby oscylować wokół 60-70
milionów euro.
Decydujące mogą okazać się najbliższe tygodnie. Dla Kolumbijczyka ewentualna przeprowadzka do Monachium oznaczałaby nie tylko nowy rozdział w karierze, ale też szansę na walkę o mistrzostwo Niemiec i sukces w Lidze Mistrzów.
Komentarze