Bayern Monachium w znakomitym stylu wygrał w Gelsenkirchen z miejscowym Schalke aż 4:0. Bramki dla Bawarczyków zdobywali: Bastian Schweinsteiger (21.), Mario Mandzukić (22.), Franck Ribery (75.) oraz Claudio Pizarro (84.).
Bawarczycy do Gelsenkirchen jechali w dobrych humorach po zwycięstwie na inaugurację Ligi Mistrzów z CSKA Moskwa. Zadaniem podopiecznych Pepa Guardioli w Gelsenkirchen było zdobycie trzech punktów i dogonienie Borussii Dortmund, która potknęła się w meczu ligowym w Norymberdze. Bayern swoje założenia zrealizował w 100% i po bardzo dobrzej grze pokonał Schalke na Veltins Arena aż 4:0.
Najważniejszym wydarzeniem tuż przed spotkaniem była informacja o powrocie Bastiana Schweinsteigera do pierwszej jedenastki. Wicekapitan Bayernu zastąpił będącego ostatnio pod formą Thomasa Muellera.
Bayern spotkanie rozpoczął bardzo spokojnie. Wydawać sie nawet mogło, że lepiej wyglądają piłkarze Schalke, którzy dość odważnie próbowali w pierwszych mintuach spotkania zaskoczyć swoich rywali. Kibice zdobywców potrójnej korony na pierwszy cios swoich ulubienców nie musieli jednak długo czekać. W 21. minucie znakomicie piłkę w pole karne z rzutu rożnego wrzucił Arjen Robben. Tam najlepiej odnalazł się Bastian Schweinsteiger, który strzałem z głowy pokonał bezradnie interweniującego Timo Hildebranda.
Drugi cios, a z perspektywy czasu można śmiało powiedzieć, że był to już cios nokautujący, zadał minutę później Mario Mandzukić. Chorwat, podobnie jak Schweinsteiger, swoje gola zdobył głową. Asystą w tej sytuacji popisał się niezawodny David Alaba.
Kolejne minuty to pełna dominacja Bawarczyków, którzy stwarzali sobie coraz to groźniejsze sytuacje. Dobrych okazji nie wykorzystywali m.in. Toni Kroos, Arjen Robben czy Franck Ribery. Ostatecznie pierwsza połowa skończyła się jak najbardziej zasłużonym dwubramkowym prowadzeniem piłkarzy ze stolicy Bawarii.
Podopieczni Pepa Guardioli na drugą połowę wyszli wyraźnie zmotywowani i skoncentrowani. Dzięki temu mistrzowie Niemiec niepodzielnie rządzili na boisku w Gelsenkirchen. Ku zaskoczeniu kibiców w Gelsenkirchen to Bawarczycy byli bliżej podwyższenia prowadzenia, aniżeli gospodarze strzelania kontaktowej bramki. Bardzo dobra gra Bawarczyków przyniosła skutek w 75. minucie. Po koronkowej akcji Bastiana Schweinsteigera i Davida Alaby do siatki z najbliższej odległości trafił Franck Ribery.
Rywali dobił w 84. minucie wprowadzony za Mario Mandzukicia Claudio Pizarro. Doskonale w tej sytuacji zachował się Thomas Mueller. Bawarczycy, po chyba najlepszym meczu w tym sezonie, ostatecznie pokonali Schalke na Veltins Arena 4:0. Śmiało można powiedzieć: tak dalej panowie!
Składy:
Schalke 04 Gelsenkirchen: Hildebrand - Uchida, Höwedes, Matip, Aogo - Jones, Neustädter (46. Höger) - Farfan, Boateng (80. Clemens), Draxler - Szalai
Bayern Monachium: Neuer - Rafinha, Boateng, Dante, Alaba - Lahm - Robben (73. Müller), Schweinsteiger (78. Kirchhoff), Kroos, Ribéry - Mandzukic (81. Pizarro)
Statystyki pomeczowe:
Posiadanie piłki: 31% - 69%
Wygrane pojedynki: 45% - 55%
Strzały: 10 - 14
Strzały celne: 1 - 5
Faule: 7 - 6
Frekwencja: 61,973 (komplet)
Bramki: 0:1 Schweinsteiger (21.), 0:2 Mandzukic (22.), 0:3 Ribéry (75.), 0:4 Pizarro (84.)
Zółte Kartki: Farfan
Komentarze