DieRoten.pl
Reklama

Co łączy Uliego z marzeniem Francka

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

W wywiadzie dla ‘Sport Bild am Sonntag’ Ribery powiedział, że dla niego priorytetem w tym sezonie jest wygranie Ligi Mistrzów. Oczywiście mistrzostwo Niemiec oraz puchar Niemiec mają duże znaczenie dla Francuza, jednak gra w finale Ligi Mistrzów w Monachium oraz wygranie tego finału to by było coś niesamowitego. Na pewno Franck chce też w ten sposób odwdzięczyć się za zaufanie jakim przez te lata spędzone w Monachium darzył go zarząd FC Bayernu.

 

„Uli Hoeness i Kar-Heinz Rummenigge są mi bardzo bliskimi osobami. Oni zawsze wspierali mnie i moja rodzinę. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Tyle serca nie doświadczyłem w żadnym innym klubie. Takie coś jest tylko w FC Bayernie” – zachwyca się Ribery. Dlatego che on też za wszelką cenę wygrać Ligę Mistrzów. „Moim marzeniem jest móc wręczyć Uliemu 19 maja puchar Ligi Mistrzów” – mówi 28-latek.

 

Francuz jest wstanie wyobrazić sobie pozostanie w Monachium również po zakończaniu kariery piłkarskiej. „Wahiba też czuje się w Monachium bardzo dobrze. Kupiliśmy dom, a ona wie gdzie może chodzić na zakupy. Dziewczynki czują radość z chodzenia do szkoły i przedszkola. Mamy też wspaniałe grono przyjaciół. Dla mnie Monachium to coś więcej niż tylko druga ojczyzna. Jestem w stanie sobie wyobrazić, żę zostanę tutaj na zawsze”.

 

W ramach żartu Franck dodaje jeszcze: „kto wie, może będę drugim prezydentem obok Uliego. A tak na poważnie: jesteśmy bardzo szczęśliwi. Można powiedzieć, że jestem szczęśliwy jak nigdy dotąd”.

 

Źródło: tz.de

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...