Wielkimi krokami zbliża się kolejne spotkanie z udziałem zawodników pierwszej drużyny Bayernu Monachium – podobnie na krajowym podwórku.
Po niedawnym zwycięstwie 5:3 nad Augsburgiem w Bundeslidze, już w najbliższą niedzielę zawodnicy Bayernu zmierzą się na wyjeździe w ramach 25. kolejki ligowej z ekipą Bayeru 04 Leverkusen.
Niestety, ale kolejne źródła informują, że w nadchodzącym starciu, trener Julian Nagelsmann ponownie będzie zmuszony obejść się bez Erica Maxima Choupo-Motinga, który ukończył wczoraj tylko kilka okrążeń na murawie, po czym udał się do szatni.
Co więcej jak donoszą dziennikarze magazynu „Kicker”, Nawet gdyby „Bawarczykom” przyszło grać bardzo ważny mecz – 33-latek raczej nie dałby rady zagrać. Obecnie trzeba poczekać na rozwój wydarzeń i przekonać się, czy Kameruńczyk będzie mógł wystąpić w boju z „Aptekarzami” w niedzielę. Póki co jego występ stoi pod znakiem zapytania.
Mane w ataku?
Jeśli Choupo-Moting nie będzie mógł zagrać z Bayerem 04, w wyjściowej XI monachijczyków należy ponownie spodziewać się Sadio Mane. Senegalczyk musi odzyskać rytm meczowy - Nagelsmann i spółka dadzą mu niezbędny czas na jego odnalezienie.
Z drugiej strony reporterzy wspomnianego wyżej źródła dodają, że gdyby ostatecznie Choupo znalazł się jednak w pierwszym składzie, to wówczas Sadio będzie musiał pogodzić się z rolą jokera, jako że w hierarchii piłkarzy ofensywnych, kameruński snajper znajduje się wyżej.
Komentarze