DieRoten.pl
Reklama

Carlo trzyma kciuki za Goetzego

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed pucharowym spotkaniem przeciwko Schalke, Carlo Ancelotti wypowiedział się na temat skomplikowanej sytuacji Mario Goetze, który na ten moment walczy o powrót na boisko.

Dyspozycja obecnego zawodnika Borussii Dortmund, od niemal trzech lat - lekko mówiąc - pozostawia wiele do życzenia. Wydawało się, że powrót "syna marnotrawnego" do Dortmundu pomoże piłkarzowi w dalszej zawodowej karierzę. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna, a sam Goetze obecnie walczy o jakikolwiek powrót na boisko.

Mario w tym roku rozegrał zaledwie 24 minuty przeciwko Mainz, a w oficjalnym komunikacie klubu można przeczytać o drobnych problemach mięśniowych. To jednak nie przeszkadzalo m.in. Lotharowi Matthäusowi, który bez żadnych zahamowań krytkował niemieckiego piłkarza.

Ostatecznie BVB nie wytrzymało i w najnowszym komunikacie ogłosiło, że sam zainteresowany cierpi na zaburzenia metaboliczne, które są odpowiedzialne za trwałe i niewyjaśnione problemy mieśniowe. Dokładnie rzecz ujmując, mięśnie zawodnika nie wytrzymują większego wysiłku i powodują skurcze, a w najgorszym wypadku bóle kończyn. To właśnie miał być główny powód, dlaczego ma ogromne problemy ze zgubieniem dodatkowych kilogramów. 

- Jestem obecnie w trakcie leczenia i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby jak najszybciej wrócić z powrotem do treningów i pomóc zespołowi w realizacji naszych wspólnych celów - skomentował 24-latek.

Na ten moment powrót Goetze jest wykluczony i nikt tak naprawdę nie wie, kiedy można się tego spodziewać. Najczarniejszy scenariusz miałby przewidywać nawet zakończenie kariery.

Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił Carlo Ancelotti, który trzyma kciuki za byłego gracza "Bawarczyków":

Goetze jest bardzo dobrym piłkarzem. Obecnie przechodzi bardzo trudny okres, dlatego życzę mu wszystkiego dobrego w przyszłości.

Źródło: Sport1
Bawarczyk95

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...