DieRoten.pl
Reklama

Bundesliga króluje w Europie

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Kibice Bundesligi często patrzą zazdrośnie na Anglię czy też Hiszpanie i marzą o tym by i ich kluby dokonywały transferów pokroju Cristiano Ronaldo. Ale to, że zarządy poszczególnych klubów wykonują dobra pracę i nie wchodzą w milionową grę pokazują badania wykonane przez 'A.T. Kearney'.

 

Międzynarodowa gospodarcza instytucja doradcza sprawdziła pięć największych lig Europy. Badania te wykazały, że żadna liga nie jest tak gospodarczo ‘zdrowa’ jak Bundesliga. Za nią uplasowała się francuska Ligue 1, a daleko z tyłu zostały Premier League, Primera Division oraz Serie A.

 

W ostatnich latach tylko liga niemiecka oraz francuska odnotowały spore zyski, natomiast liga; angielska, hiszpańska i włoska zanotowały tylko straty. 'A.T. Kearney' tłumaczy, że jako ‘normalne przedsiębiorstwa’ te trzy ligi byłyby za 2 lata na skraju bankructwa.

 

Głównym tego powodem jest polityka transferowa klubów. W minionym sezonie Primera Division wydała o 257 mln euro więcej, niż zarobiła. Na drugim miejscu plasuje się tutaj Bundesliga z minusem 118 mln euro, trzecia jest Premier League (91 mln), Ligue 1 (61 mln) i Serie A (38 mln). Jednak wydatki ligi angielskiej i włoskiej są chronione poprzez rekordowe transfery Cristiano Ronaldo (94 mln), Zlatana Ibrahimovica (około 70 mln) oraz Kaki (65 mln).

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...