DieRoten.pl
Reklama

Brema zdobyta!

fot.
Reklama

Bayern odniósł dziś kolejne zwycięstwo w Bundeslidze. Tym razem łupem Bawarczyków padła drużyna Werderu Brema, która na własnym stadionie uległa gościom z Monachium 4:0. Warto dodać, iż w meczu tym Pep Guardiola musiał radzić sobie bez swojej dwójki zabójczych skrzydłowych - Arjena Robbena oraz Francka Ribery. Wisieńką na torcie był powrót kapitana FCB Phlippa Lahma, który wszedł na boisko na ostatnie kilka minut, zmieniając Mario Götze.
 
 
42,100 widzów zgromadzonych na Weserstadion obserwowało przetasowany skład Bayernu Monachium. Bawarczycy mimo początkowych problemów z czasem zyskali przewagę nad rywalami. W 24. minucie meczu pierwszą bramkę dla zespołu z Monachium zdobył Thomas Müller, który niczym Arjen Robben pokonał Raphaela Wolfa. Wynik w ostatnich minutach meczu został podwyższony przez Davida Alabę, który fenomenalnym strzałem zdobył bramkę z rzutu wolnego.
 
 
Liderzy Bundesligi kontynuowali grę w swoim stylu w drugiej połowie. W 76. minucie meczu na Weserstadion zadrżało po raz trzeci. Piłkę do pustej bramki Bremeńczyków wpakował Robert Lewandowski, który wykorzystał podanie Thomasa Müllera. Zaraz po tym na boisko wszedł kapitan FCB, który zagrał swoje pierwsze spotkanie w rundzie wiosennej.
 
 
20 wygranych w 25 kolejkach Bundesligi, sprawia, że Bawarczycy mają na swoim koncie już 64 punkty. Przewaga nad drugim w tabeli VfL Wolfsburg w obecnej chwili wynosi 14 punktów. Wszystko rozstrzygnie się jutro, kiedy to drużyna Wilków zagra u siebie z Freiburgiem. Ekipa bawarskiego giganta ma teraz 8 dni na odpoczynek przed kolejnym spotkaniem w Bundeslidze, przeciwko Gladbach, które zostanie rozegrane 22 marca w niedzielę.
 
 
Pep Guardiola dokonał 4 zmian w przeciwieństwie do ostatniego meczu w Lidze Mistrzów. Pepe Reina, Juan Bernat, Sebastian Rode oraz Medhi Benatia zmienili Manuela Neuera, Francka Ribery, Arjena Robbena oraz Holgera Badstubera. Zmiana w bramce Bawarczyków oznaczała dla Pepe Reiny debiut w barwach FCB. Ciekawostką może być fakt, iż jest to drugi obcokrajowiec, który bronił słupków Bayernu. Wcześniej w bramce monachijskiego giganta występował legendarny Jean-Marie Pfaff. Obecni Mistrzowie Niemiec zaczęli więc w następującym składzie: Pepe Reina, Rafinha, Jerome Boateng, Benatia, Alaba, Sebastian Rode, Schweinsteiger, Juan Bernat, Mario Götze, Müller oraz Robert Lewandowski.
 
 
Spotkanie zaczęło się z lekkim opóźnieniem spowodowanym brakiem przymocowanej siatki w bramce strzeżonej przez hiszpańskiego golkipera Bayernu Monachium. Już od samego początku piłkarze Werderu rozpoczęli bardzo odważnie. Bayern szybko jednak się obudził i po 15 minutach słabej gry zagrał jak należy. Raphael Wolf dwukrotnie wybronił strzał Roberta Lewandowskiego. W późniejszym czasie Wolf popisał się świętną interwencją broniąc strzał Müllera, jednak piłka została niefortunnie wybita przez zawodnika Werderu i trafiła z powrotem wprost pod nogi Thomasa, który niczym Robben wkręcił piłkę  z 16 metrów do bramki Werderu.
 
 
Gościom udało się przejąć inicjatywę. W 45. minucie spotkania Mario Götze został sfaulowany przez Sebastiana Prödla. Do rzutu wolnego podszedł David Alaba, który po raz kolejny świetnie przymierzył i zdobył bramkę na 2:0. Bramkarz Werderu nie miał szans na obronę strzału z 20 metra. W drugiej połowie mecz wyglądał podobnie jak w pierwszej połowie. Zaraz po gwizdku arbitra Thorstena Kinhöfera, kolejny strzał na bramkę Wolfa oddał Robert Lewandowski. Po 15 minutach gry mecz stał się brutalny. Sędzia w bardzo krótkim czasie pokazał bardzo dużo żółtych kartek dla obu stron.
 
 
Werder nie miał zamiaru odpuścić. Na stadionie zrobiło się bardzo gorąco, kiedy to Pepe Reina wybronił wrzutkę Fina Bartelsa, która zmierzała wprost do bramki golkipera Bawarczyków, jednak Hiszpan nie popełnił błędu i przerzucił piłkę nad bramką. Bayern również nie zwolnił tempa i przełamał obronę ekipy z Bremy w 76. minucie spotkania. Jerome Boateng przerzucił piłkę nad zawodnikami Werderu wprost pod nogi Müllera do którego wychodził Wolf. Mistrz Świata zachował zimną krew i przelobował piłkę nad golkiperem do Lewandowskiego, który głową zdobył swojego 12 gola w tym sezonie Bundesligi.
 
 
W 82. minucie meczu kibice Bayernu mieli powód do radości, gdyż na boisko wbiegł Philipp Lahm, który zastąpił Mario Götze. Kapitan Bawarczyków został powitany gorącymi brawami przez sympatyków FCB zgromadzonych na Weserstadion. Pod koniec meczu zawodników Werderu dobił po raz drugi w tym meczu duet Müller-Lewandowski. Polak zdobył swojego 13 gola w tym sezonie.
 
Raport z meczu:
 
 
 
Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...