DieRoten.pl
Reklama

Bossowie obawiają się, że powrót Neuera wydłuży się

fot. Ł. Skwiot/skwiot.pl
Reklama

Julian Nagelsmann nie może mówić o zbyt wielkim szczęściu w bieżącym sezonie 2022/23, jeśli mowa o kontuzjach i sytuacji kadrowej Bayernu.

Wystarczy podkreślić, że oprócz licznych problemów kadrowych w rundzie jesiennej, w ostatnich tygodniach trenerowi bawarskiego klubu wypadło kilku kluczowych piłkarzy, z czego dwóch do końca bieżącego sezonu… Mowa oczywiście o Manuelu Neuerze oraz Lucasie Hernandezie.

Szczególnie utrata kapitana bawarskiego klubu jest postrzegana jako bardzo bolesna przez bossów, sztab szkoleniowy oraz piłkarzy. Nic więc dziwnego, że monachijczycy pragną jeszcze tej zimy pozyskać nowego bramkarza, który zapewni jakość i zastąpi 36-latka w najbliższych miesiącach.

Co więcej jak donosi portal „Sport1” i dziennikarz Kerry Hau, szefostwo FCB obawia się, że Manu może być nieobecny dłużej niż wcześniej przewidywano. Choć celem Niemca jest powrót do pełnej sprawności i rozpoczęcie latem przygotowań do nowego sezonu, to wewnątrz klubu pojawiają się wątpliwości w tej kwestii.

Aktualna prognoza zakłada, że Manuel koniec końców i tak będzie potrzebował sporo czasu nie tylko na regenerację, ale i powrót do najwyższej formy. Dlatego też „Bawarczycy” są zdeterminowani, aby pozyskać nowego golkipera i to nie tylko na rundę wiosenną, ale w dłuższej perspektywie.

Dwa i pół roku dla Sommera?

Według wspomnianego wyżej dziennikarza, jeśli Yann Sommer trafi do Bayernu tej zimy, to powinien otrzymać kontrakt do końca czerwca 2025 roku. Ma to również związek z faktem, że żaden z szefów FCB nie ma gwarancji, kiedy i w jakim stanie powróci Manuel Neuer.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...