Dziennikarze niemieckiego "Spiegel" dotarli do wiadomości, jakie w latach 2018-2019 wysyłał do jednego z agentów piłkarskich defensor Bayernu Monachium - Niklas Suele. Nie brakuje ciekawych "smaczków"!
Przypomnijmy, że Niklas Suele dołączył do ekipy "Die Roten" latem 2017 roku. Co ciekawe, jak pokazują ujawnione wiadomości, już pod koniec 2018 roku niemiecki stoper zachęcał swojego agenta do znalezienia mu nowego klubu w Anglii - możemy przeczytać na łamach bild.de.
- Sprawdź oferty z Anglii. Jeśli któryś z wielkich zespołów, a najchętniej Manchester United, chciałby mnie pozyskać to daj mi znać - pisał do Murata Lokurlo reprezentant Niemiec w listopadzie 2018.
Już dzień później agent poinformował stopera FCB, że jest w kontakcie z Manchesterem United oraz Chelsea, które "nie mają nic przeciwko" transferowi.
- Dziękuje Murat. Będzie świetnie - napisał wtedy Suele.
Jak wiemy, do transferu jednak nie doszło, ale temat przeprowadzki na Wyspy Brytyjskie powrócił niemal rok później. Zaraz po legendarnym już meczu w Londynie, gdzie Bayern rozgromił Tottenham 7:2. Co jeszcze dodaje smaczku, interesy Suele reprezentował przecież wtedy oficjalnie Karlheinz Foerster.
- Znasz kogoś z Tottenhamu? - napisał 4.10.2019 były zawodnik Hoffenheim do Lokurlo, po czym przyznał, że chciałby dołączyć do popularnych Spurs.
- Masz kontakty i jesteś w stanie powiedzieć mi jak sprawy wyglądają. Nie potrzebujemy Karlheinza. Chciałbym po Euro grać w Anglii - dodał Niemiec.
Jak wiadomo, kilka tygodni później obrońca uległ poważnej kontuzji i na długie miesiące wypadł z gry. Od tamtego momentu, Suele nie kontaktował się z Lokurlo.
Korespondencja zawodnika Bayernu "wyciekła" w związku ze sporem między wspomnianymi agentami.
Komentarze