Oczekiwanie w końcu w dobiegło końca! Dziś wieczorem do akcji w elitarnych rozgrywkach Champions League powracają piłkarze rekordowego mistrza Niemiec, którzy w poprzedniej rundzie wyeliminowali Lazio.
Rywalem Bayernu będzie finalista poprzedniej edycji, czyli Paris Saint-Germain, który jest postrzegany przez bukmacherów jako jeden z głównych faworytów do tytułu. Hansi Flick zdaje sobie sprawę, że zadanie będzie bardzo wymagające i trudne, zwłaszcza że musi radzić sobie bez kilku kluczowych graczy.
Dziennik „Bild” informuje, że trener bawarskiego klubu postanowił przygotować nową taktykę na paryski klub – zwłaszcza pod kątem niebezpiecznych w ofensywie Neymara oraz Kyliana Mbappe.
Dla opiekuna rekordowego mistrza Niemiec w nadchodzącym boju najważniejszy będzie środek pola – po ewentualnej stracie piłki, monachijczycy muszą zrobić wszystko co w swojej mocy, aby wspomniana wyżej dwójka ofensywnych graczy PSG nie miała czasu i miejsca na rozpędzenie się z kontrą.
Podczas wczorajszej sesji treningowej 56-latek położył szczególny nacisk na ograniczenie kontrataków. Trener wygłosił także do swoich zawodników dodatkowe przemówienie na boisku, po czym zlecił im przećwiczenie szybkiej organizacji po stracie piłki. Eric Maxim Choupo-Moting pełni swego rodzaju funkcję szpiega, jako że rok temu grał jeszcze dla Paris Saint-Germain i zna bardzo dobrze zawodników „Les Parisiens”.
– Oczywiście wymieniamy się nieustannie pomysłami z naszymi piłkarzami. Choupo jest dla nas ważnym piłkarzem – powiedział wczoraj na konferencji Flick.
Pozostając jeszcze w temacie dzisiejszego boju z PSG, w kadrze meczowej znajdzie się z pewnością Tanguy Nianzou, czyli wychowanek paryskiego klubu, który został zgłoszony przez monachijczyków na fazę pucharową Champions League w lutym.
Komentarze