Marzenie o potrójnej koronie wciąż żyje! W meczu na szczycie Bundesligi Bayern Monachium pokonał na wyjeździe FC Schalke 04 obejmując ponownie prowadzenie w tabeli, dzięki czemu pewność siebie Bawarczyków staje się po raz kolejny gigantyczna!
Bastian Schweinsteiger po spotkaniu z Manchesterem i Schalke mówi o – szerokiej piersi. Z kolei trener – Louis van Gaal uważa, że nieprawdopodobne jest to, co jego drużyna zdołała osiągnąć w ostatnim czasie mówiąc – w Europie to tylko Bayern i Inter Mediolan grają jeszcze na trzech frontach, to niesamowite.
Prezydent klubu Uli Hoeneß – dobre drużyny charakteryzuje to, że w starciach z gigantami pokazują na co ich stać. Gdy chce się być szczerym, to trzeba po prostu przyznać: Bayern jest najlepszą drużyną w Niemczech. Przykro mi w stosunku do innych drużyn.
Słuchając jednak tych słów zdziwić może jedno: czy Pan Hoeneß nie zapomniał o ostatnich porażkach z Frankfurtem i Stuttgartem?
Hoeneß dalej – Schalke w pewnym sensie musiała przełknąć myśl, że tak naprawdę nie mogą zostać Mistrzem.
Wypowiadając te słowa raczej pewne jest, że Prezydent kierował się do Pana Magatha.
Pewność siebie jest dobrą cechą, jednak spełnienie marzenia o potrójnej koronie jest poprzedzone ciężką drogą.
Trzeba po kolei:
- wygrać ligę. Przy jednym punkcie przewagi nad Schalke wszystko wydaje się być możliwe.
- Bayern w środę gra w ramach LM przeciwko Manchesterowi. Mając w zanadrzu „tylko” wygraną 2:1 wcale nie będzie łatwo. Należy zapamiętać, że ACM przegrało tam 0:4!
- w Pucharze DFB jeszcze tylko mecz finałowy, jednak przeciwko Werderowi – zdobywcy Pucharu sprzed roku i drużynie, która świetnią radzi sobie w meczach pucharowych.
Prawdziwą siłę Bawarczycy będą mogli udowodnić już w najbliższych tygodniach! Już w nanstępnym w programie są: w środę ManU, a w sobotę Bayer! Nie pozostaje nic innego niż trzymać kciuki!
Komentarze