DieRoten.pl
Reklama

Bayern rozjechał H96! Hat trick Robbena!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

FC Bayern zaprezentował się w rewelacyjny sposób przed pierwszym meczem półfinałowym w Lidze Mistrzów z Olympique Lyon. Bawarczycy na własnym stadionie urządzili sobie festwial strzeleci, pokonując Hannover 96 7:0 (3:0). Prawdziwym bohaterem FCB był Arjen Robben, który zanotował hat-tricka (30., 50., 90.), a także zapisał na swoim koncie asystę. Po dwa trafienia zaliczyli Ivica Olić (22., 49.) i Thomas Müller (44., 62.).

 

Trener Bayernu Monachium Louis van Gaal zdecydował się na dwie zmiany w porównaniu do ostatniego spotkania w Bundeslidze, które FCB zremisowało 1:1 w Leverkusen. Za zmęczonego Holgera Badstubera na lewej stronie obrony wystąpił Diego Contento, zaś Müller w napadzie zastąpił Mario Gomeza. Z powodu infekcji w kadrze meczowej zabrakło Miroslava Klose, dzięki czemu na ławce rezerwowych pojawił się Mehmet Ekici.

 

Od pierwszego gwizdka na boisku dominowali gospodarze. Już w 2. minucie spotkania w dobrej sytuacji znalazł się Franck Ribery, ale jego mocny strzał minimalnie ominął bramkę Hannoveru. Groźne okazji stworzyli także Müller (4.) i Olić (6.).

 

Przyjezdni byli bezradni wobec bardzo ofensywie usposobioej ekipie Van Gaala. W 15. minucie swój zespół od utraty bramki uratował Constant Djakpa, wybijając z piłkę z linii bramkowej po strzale głową Ribery'ego. Chwilę później Florian Fromltowitz z największym trudem przeniósł futbolówkę nad poprzeczkę po uderzeniu z rzutu wolnego Robbena (21.). Nie minęło 60 sekund od tej okazji, a Bayern wyszedł na prowadzenie - Contento wrzucił dokładną piłkę na piąty metr, do której doskoczył Olić i wpakował ją do siatki Hannoveru (22.).

 

"Strzelnica" dopiero jednak się rozpoczełą. Mark van Bommel dokładnym podaniem do Robbena zainicjował kontrę, którą holenderski skrzydłowy bez problemu zakończył strzeleniem gola na 2:0 (30.). Bawarczycy nie mieli dość i bliski pokonania Fromlowitza był Bastian Schweinsteiger (40.). Skuteczniejszy od Schweiniego był Müller, który jeszcze przed przerwą wykorzystał zamieszanie i podwyższył na 3:0 (44.).

 

Szkoleniowiec FCB nie zdecydował się na zmiany w przerwie, co sprawiło, że obraz gry w ogóle nie uległ zmianie. Gospodarze drugą część spotkania rozpoczęli miażdżąco - w 49. minucie bramkę zdobył Olić, zaś minutę później wyczyn Ivicy powtórzył Robben (50.), który wykorzystał podanie od Philippa Lahma.

 

Pomimo wysokiego prowadzenia Bawarczycy w dalszym ciągu byli głodni trafień. Robben i Olić w dogodnych sytuacjach przegrali pojedynki z Stevenem Cherundolo (56.) i Fromlowitzem (57.). Skuteczniejszy od nich okazał się Müller, który po akcji z Chorwatem po raz drugi wpisał się na listę strzelców (61.). Van Gaal stwierdził, że trzeba oszczędzać zawodników na środowy mecz i ściągnął z boiska Olica, Ribery'ego i Schweinsteigera, a do gry delegował Gomeza, Danijela Pranjica oraz Anatolija Tymoszczuka.

 

Co prawda Bawarczycy spoczęli na laurach i nie byli już tak groźni dla swoich rywali, to jednak zdobyli jeszcze jedną bramkę. Wynik na 7:0 ustalił nie kto inny jak Robben, pieczętując tym samym miano "Zawodnika meczu" oraz kolejki.

 

FC Bayern - Hannover 96 7:0 (3:0)


FC Bayern: Butt - Lahm, van Buyten, Demichelis, Contento - Van Bommel, Schweinsteiger (82. Tymoshchuk) - Robben, Müller, Ribéry (69. Pranjic) - Olic (69. Gomez)


Rezerwowi: Rensing, Badstuber, Altintop, Ekici

 

Hannover 96: Fromlowitz - Cherundolo, Eggimann, Haggui, Schulz (37. Schlaudraff) - Balitsch - Stajner (46. Sofian Chahed), Schmiedebach, Pinto, Djakpa (54. Rausch) - Ya Konan

 

Sędzia: Markus Wingenbach (Altendiez)
Widzów: 69.000
Bramki: 1:0 Olic (21.), 2:0 Robben (30.), 3:0 Müller (44.), 4:0 Olic (49.), 5:0 Robben (50.), 6:0 Müller (62.), 7:0 Robben (90.)
Żółte kartki: Van Bommel / Schulz, Djakpa

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...