W całej niemieckiej 1. Bundeslidze możemy wyróżnić kilku młodych i niezwykle utalentowanych zawodników, którzy już teraz robią wielką furorę w całej Europie.
Zobacz także:
- Mecz przyjaźni: Bayern gości Bochum
- Max Schmitt debiutuje w FCB II
- Konferencja: Zawsze jest myśl o rotacji
- Oficjalnie: Nagelsmann selekcjonerem Niemiec!
- Upamecano: Mamy trzech dobrych stoperów
Do grona tych piłkarzy możemy zaliczyć przede wszystkim Jamala Musialę, Jude’a Bellinghama oraz Floriana Wirtza, który już dziś wieczorem razem ze swoimi kolegami z Bayeru 04 Leverkusen zmierzy się w półfinale Ligi Europy z AS Romą.
Co prawda 20-latek pauzował przez wiele miesięcy z powodu zerwania więzadła krzyżowego, ale mając na uwadze jego występy wiosną, Niemiec radzi sobie wręcz znakomicie i nie widać po nim żadnego śladu kontuzji kolana. W 20 rozegranych meczach sezonu 2022/23 strzelił z kolei 4 bramki oraz dołożył 8 asyst.
Bayern ruszy po Wirtza?
Talent młodego pomocnika już od dawna jest śledzony przez wiele europejskich klubów – wśród nich można wymienić przede wszystkim Bayern Monachium, który jeszcze przed transferem Floriana do Bayeru 04 śledził jego poczynania i rozwój w młodzieżówce 1. FC Koeln.
Jak informuje niemiecki portal „Sport1”, monachijczycy w żadnym wypadku nie zrezygnowali z 20-latka i w dalszym ciągu bacznie śledzą jego poczynania. Co prawda transfer tego lata jest niemożliwy, ale jak podkreślił dziennikarz Kerry Hau – mistrzowie Niemiec dołożą wszelkich starań, aby sprowadzić Wirtza w przyszłym roku!
Sam zawodnik pragnie spędzić kolejny sezon w Leverkusen, a dopiero później podjąć się nowego wyzwania. Nieoficjalnie mówi się, że „Bawarczycy” od samego początku pozostają w bliskim kontakcie z ojcem i agentem piłkarza, czyli Hansem-Joachimem Wirtzem.
Jednego można być jednak pewnym – potencjalny transfer pomocnika na Allianz Arenę będzie bardzo kosztowny i wyniesie co najmniej 100 milionów euro (jego umowa z B04 jest ważna do końca czerwca 2024 roku).