Nie dalej jak w ubiegłą sobotę kolejne spotkanie na poziomie 3. Ligi rozegrał zespół rezerw FCB II. Po raz kolejny zespół prowadzony przez Sebastiana Hoenessa wygrał i coraz spokojniej może podchodzić do następnych spotkań.
FC Carl Zeiss Jena 1:2 (1:1) FC Bayern II
Podobnie jak ostatnio druga drużyna Bayernu Monachium może mieć wielkie powody do dumy, albowiem monachijczycy po raz kolejny dopisali do swojego dorobku pełną pulę punktów. Nie dalej jak w ubiegłą sobotę „Bawarczycy” zwyciężyli w starciu z ekipą Carl Zeiss Jeny.
W pojedynku w ramach 36. kolejki rozgrywek trzeciej ligi podopieczni Sebastiana Hoenessa pokonali swoich rywali 2:1, zaś obie bramki dla FCB II zdobył utalentowany Malik Tillman. Dzięki tej wygranej klub ze stolicy Bawarii umocnił się na pozycji lidera i ma punkt przewagi nad Wuerzburger Kickers.
− Moi koledzy z zespołu bardzo mi pomogli. To był dla nas trudny mecz, ale szczęśliwie z lepszym zakończeniem dla nas – powiedział po meczu Malik Tillman.
Podopieczni Sebastiana Hoenessa wzorowo rozpoczęli swój mecz, albowiem już w ósmej minucie do bramki rywali trafił utalentowany Tillman, który wykorzystał dogranie Timo Kerna. Gospodarze nie składali jednak broni i robili co w swojej mocy, aby doprowadzić do wyrównania. W 32. minucie po zamieszaniu w polu karnym monachijczyków i złym wybiciu, do piłki dopadł Rohr, który finezyjnym strzałem pokonał Hoffmanna, pozostawiając go bez jakichkolwiek szans na obronę. W dalszej części spotkania obie ekipy próbowały jeszcze zagrozić bramce swoich rywali, ale wynik nie uległ już zmianie i pierwsze 45 minut zakończyło się remisem 1:1.
W drugiej połowie byliśmy świadkami dość wyrównanej gry. Jednakże lepszą skutecznością wykazywali się monachijczycy, którzy w końcu dopięli swego i zdobyli bramkę na 2:1. Dokładnie w 62. minucie starcia na Ernst-Abbe-Sportfeld Otschi Wriedt wypatrzył w polu karnym Tillmana, który pięknym strzałem z kilku metrów po raz drugi w tym spotkaniu pokonał golkipera gospodarzy. Carl Zeiss Jena rozbudzona straconym golem przeszła do kontrofensywy, ale obrona FCB II wzorowo wypełniała swoje obowiązki. W 83. minucie powinno być 2:2, jednakże Ron-Thorben Hoffmann popisał się fenomenalnym refleksem i paradą, czym uratował kolegów przed stratą bramki. Ostatecznie „Bawarczycy” dowieźli wynik 2:1 do końca i umocnili się na pozycji lidera III Ligi.
Bayern II: Hoffmann - Stanisic, Senkbeil, Richards, Koehn (78’ Waidner) - Stiller, Zaiser (64’ Kuehn), Welzmueller, Kern (90’ Feldhahn) - Wriedt, Tillman (78’ Dajaku)
Bramki: 0:1 Tillman (8’), 1:1 Rohr (32’), 1:2 Tillman (62’)
Na przygotowania do kolejnego spotkania podopieczni Sebastiana Hoenessa będą mieli niewiele czasu. Dokładnie w środę o 19:00 piłkarze drugiej drużyny Bayernu zmierzą się na własnym podwórku w pojedynku z ekipą MSV Duisburg (piąte miejsce).
Przy okazji warto wspomnieć, że wczorajszego popołudnia ostatnie spotkanie w tym sezonie żeńskiej Bundesligi rozegrały piłkarki Bayernu, które ograły 3:0 na wyjeździe SGS Essen. Podopieczne Jensa Scheuera zakończyły zmagania w tej kampanii na drugim miejscu z dorobkiem 54 punktów i stratą 8 oczek do mistrzyń z Wolfsburga.
Komentarze