Kingsley Coman w ostatnich miesiącach jest nieustannie łączony z odejście z Bayernu Monachium. Tymczasem, Francuz najwidoczniej ma zupełnie inny plan na swoją przyszłość...
Kingsley Coman był od dawna wymieniany w gronie zawodników do odejścia, a sternicy “Die Roten” mieli liczyć, że sprzedaż Francuza pozwoli zasilić budżet klubu. Jedną z najczęściej wymienianych opcji miał być transfer do Arabii Saudyjskiej.
Wydaje się jednak, że i tym razem skończy się na…spekulacjach. Skrzydłowy Bayernu Monachium jasno dał do zrozumienia, że nie jest zainteresowany zmianą barw klubowych.
– Chcę zostać w Bayernie – powiedział Francuz w rozmowie ze “Sport Bild”.
Już latem ubiegłego roku Coman miał być blisko przeprowadzki na Półwysep Arabski, ale ostatecznie do transakcji nie doszło. Według medialnych doniesień, obecnie również jego rodzina nie jest przekonana do życia na Bliskim Wschodzie.
29-letni skrzydłowy ma z FCB ważny kontrakt jeszcze przez 2 lata, a jego wartość rynkowa szacowana jest na około 30 mln euro.
Komentarze