Bawarczycy znowu rozmawiają z agentem za plecami zawodnika?

Kilka dni temu informowaliśmy, iż Bayern Monachium mocno zabiega o pozyskanie Ousmane Dembele ze Stade Rennes, ale sam zawodnik w wywiadzie dla francuskiej prasy powiedział, iż nic nie wie o tym, jakoby miał być po słowie z Niemcami. Jak podają hiszpańskie media, w podobnej sytuacji znalazł się prawy obrońca Arsenalu Londyn Hector Bellerin, który miał się znaleźć wysoko na liście Monachijczyków.

O aktywności transferowej Mistrzów Niemiec rozpisują się już praktycznie wszystkie gazety w Europie. Do tej pory jednak wszelkie plotki mówiły o tym, iż Bawarczycy poszukują wzmocnień w przodzie, czego dowodem miały byc rozmowy na temat sprowadzenia na Saebener Strasse Alvaro Moraty z Juventusu Turyn i Carlosa Bacci z AC Milanu. Teraz jednak mówi się o tym, iż FCB skłania się również ku transferom do linii defensywnej.

Tajemnicą nie jest bowiem, iż Philipp Lahm młodszy już nie będzie i wkrótce pojawi się wakat na jego pozycji. Były reprezentant Niemiec ma już 32 lata, zaś jego zmiennik Rafinha jest ledwie 24 miesiące młodszy. Jeśli wierzyć informacjom El Mundo Deportivo, doszło już o pierwszego kontaktu działaczy FCB z agentem zawodnika Albertem Botinesem.

21-letni Bellerin jest ofensywnie usposobionym prawym obrońcą, który do Arsenalu trafił w 2011 roku z akademii FC Barcelona - La Masia. Hiszpanie coraz częściej myślą jednak o tym, aby swojego wychowanka odzyskać, dlatego też Bawarczycy będą mieli niezwykle trudne zadanie, jeśli zapragną zatrudnić Hectora u siebie. Bellerin ma ważną umowę do 2019 roku, zaś jego wartość wyceniana jest na 13 mln euro.

www.tz.de