Piątkowy wieczór upłynął pod znakiem meczów reprezentacyjnych. Trzech piłkarzy Bayernu walczyło o punkty w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Jak poradzili sobie Michael Olise, Dayot Upamecano i Nicolas Jackson?
Reprezentacja Francji, z Michaelem Olise i Dayotem Upamecano w składzie, pokonała we Wrocławiu Ukrainę 2-0. To właśnie skrzydłowy "Die Roten" otworzył wynik spotkania w 10. minucie, po dograniu od Bradley'a Barcoli, Olie wbiegł w pole karne i ładnie wykończył akcję.
Francuzi następnie kontrolowali przebieg gry, a w końcówce spotkania wynik na 2-0 ustalił Kylian Mbappe. Swój udział w zachowaniu czystego konta miał również Dayot Upamecano. Obrońca Bayernu rozegrał pełne spotkanie.
Dla “Trójkolorowych” był to udany początek walki o awans na turniej, który w przyszłym roku odbędzie się w USA, Kanadzie i Meksyku. Następny mecz Olise i Upamecano rozegrają już we wtorek na Parc des Princes w Paryżu, a ich rywalem będzie Islandia.
Powody do radości miał również Nicolas Jackson. Jego Senegal pokonał Sudan 2-0, a napastnik Bayernu pojawił się na boisku w 83. minucie. Po siedmiu kolejkach Senegal zajmuje drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej, zaledwie punkt za liderującym Kongo. Już we wtorek o godzinie 18:00 Jacksona i jego kolegów czeka kluczowe starcie właśnie z liderem tabeli.
Komentarze