W pojedynku dwudziestej ósmej kolejki niemieckiej Bundesligi, piłkarze Bayernu Monachium podejmowali na Allianz Arenie ekipę TSG Hoffenheim.
Choć bukmacherzy, eksperci piłkarscy oraz kibice spodziewali się łatwego i pewnego zwycięstwa monachijczyków, zwłaszcza po niedawnej klęsce FCB w Lidze Mistrzów, to ostatecznie mistrzowie Niemiec zagrali kolejny słaby mecz i wywalczyli tylko jeden punkt.
Koniec końców spotkanie na Allianz Arenie zakończyło się wynikiem 1:1. Choć dla gospodarzy był to rozczarowujący występ i wynik, to w przypadku gości z Sinsheim, zdobyty punkt wywołał wielką radość, co też w pomeczowej rozmowie potwierdził bramkarz TSG Hoffenheim – Oliver Baumann.
− Muszę pochwalić zespół. To był ważny punkt i czuje się bardzo dobrze i bardzo pozytywnie. Sposób, w jaki graliśmy i stworzyliśmy tutaj szanse bramkowe, sposób, w jaki broniliśmy wszystkiego i rzucaliśmy się na każdą piłkę - to tylko pokazuje nasz charakter – powiedział Baumann.
− To było topowe. Jestem dumny z zespołu. Nie zaczęliśmy meczu tak dobrze, ale potem złapaliśmy się i zmieniliśmy naszą grę w budowaniu. Wszyscy rzuciliśmy się w wir gry, to było szalone. Wszyscy byli wykończeni po meczu, nie mogliśmy w ogóle świętować – dodał.
− Ale jesteśmy mega szczęśliwi i mam nadzieję, że przeniesiemy dalej pewność siebie, którą obecnie mamy. To była brutalna praca. Ale widzieliście, że wciąż mieliśmy odwagę grać w piłkę – podsumował Oliver Baumann.
W wyniku wczorajszego remisu, Bayern utrzymał się na pierwszym miejscu w tabeli ligowej (59 pkt) i nadal ma 2 punkty przewagi nad Borussią Dortmund. Z kolei TSG Hoffenheim awansowało na 13. lokatę w Bundeslidze i obecnie ma na swoim koncie 29 oczek.
Komentarze