Leon Bailey uchodzi obecnie za jednego z najlepszych zawodników bieżącego sezonu niemieckiej Bundesligi. Pomocnik „Aptekarzy” kiedy już znajdzie się na boisku, to potrafi zrobić na nim ogromną różnicę.
Świetne występy i wielkie umiejętności pokazywane w niemalże każdym spotkaniu sprawiły, że Leon Bailey znalazł się na celowniku wielu europejskich klubów. Od pewnego czasu mówi się również, że Jamajczyk mógłby trafić do Bayernu Monachium.
Bailey jest przede wszystkim łączony jako możliwy następca Francka Ribery’ego, którego umowa wygasa wraz końcem tego sezonu. Jeszcze nie tak dawno temu mówiło się, że „Bawarczycy” będą chcieli pozyskać Juliana Brandta, lecz ostatecznie klub miał wycofać się z takiego scenariusza i skupić się na kimś innym – media spekulują, że może właśnie chodzić o Jamajczyka.
Podczas swojego ostatniego wywiadu dla niemieckiego „Sport Bilda” Bailey zdradził, że jak był jeszcze młody, to na ścianie w jego pokoju wisiał plakat Arjena Robbena, zaś jego mama wielokrotnie powtarzała mu, że może w przyszłości zostać nowym Robbenem.
− Kiedy byłem młody, to w domu mieliśmy plakat mistrzostw Świata z Arjenem Robbenem. To szalone, że teraz gram przeciwko facetowi z mojego plakatu. Moja mama często powtarza: Kiedyś Robben zakończy karierę i to Ty zostaniesz nowym Robbenem – powiedział Leon Bailey.
− Moja mama powtarza stale również: "Pokaż całemu światu, że możesz zostać nowym Robbenem. Może to twój plakat na ścianach będą wieszać dzieci Robbena w przyszłości” – podsumował Jamajczyk.
20-letni skrzydłowy miał okazję w tym sezonie rozegrać łącznie 23 spotkania dla Bayeru Leverkusen. W tym okresie Leon 11-krotnie wpisywał się na listę strzelców i 5 razy asystował przy trafieniach swoich kolegów z zespołu.
Komentarze