Jonathan Tah ma zostać nowym piłkarzem Bayernu jeszcze w tym tygodniu. Bawarczycy nie chcą jednak płacić za jego wcześniejsze zwolnienie z kontraktu i bardzo możliwe, że Niemiec nie zagra na KMŚ od samego początku.
Jak wcześniej informowaliśmy, Jonathan Tah ma w tym tygodniu zostać oficjalnie zawodnikiem Bayernu Monachium. Według informacji dziennika “TZ”, w środę ma pojawić się w Monachium na testach medycznych i podpisać kontrakt.
Bawarczycy chcieliby mieć Taha w składzie już od początku Klubowych Mistrzostw Świata w USA, ale według ostatnich doniesień, nie chcą spełniać żądań Leverkusen, które oczekuje co najmniej miliona euro za wcześniejsze zwolnienie zawodnika. Jak relacjonuje “TZ”, władze Bayernu przyjęły jasne stanowisko: “Nie z nami takie numery”.
Bayern planuje skorzystać z przepisów turnieju, które pozwalają na zgłoszenie nowych zawodników od 1 lipca, pod warunkiem, że są zarejestrowani co najmniej 48 godzin przed meczem. Jeśli Bayern awansuje do ćwierćfinału (zaplanowanego na 4 lub 5 lipca), Tah będzie mógł wtedy zagrać.
Jeśli zatem nic się nie zmieni, to defensywa FCB będzie musiała sobie radzić w fazie grupowej bez reprezentanta Niemiec. Co więcej, braknie najpewniej również Erica Diera , który przygotowuje się do przenosin do AS Monaco. Problem z urazem ma wciąż Kim Min-jae, a do tego wciąż mówi się o jego możliwych problemach z wizą.
Z kolei dziennikarze “Sky” informują, że kluby wciąż negocjują warunki ewentualnego zwolnienia 29-letniego stopera na Klubowe Mistrzostwa Świata.
Komentarze