DieRoten.pl
Reklama

Aydin: Kiedy zapytał Bayern, wszystko potoczyło się szybko

fot.
Reklama

Biorąc pod uwagę wszystkie zespoły Bayernu z Campusu, możemy w nich wyróżnić wielu młodych i niezwykle utalentowanych zawodników, którzy już pukają do drzwi pierwszego zespołu.

Jednym z nich jest Eyup Aydin, który uchodzi za jeden z największych talentów w akademii piłkarskiej bawarskiego klubu. Zeszłego lata 18-latek został przesunięty z zespołu do lat 19 do drugiej drużyny i szybko przekonał do siebie sztab szkoleniowy FCB II.

W bieżącym sezonie 2022/23, utalentowany środkowy pomocnik (z naciskiem na defensywną rolę) rozegrał w sumie 18 spotkań, zaś jego dorobek to 2 bramki oraz 4 asysty. Warto przy okazji podkreślić, że wychowanek FCB trafił do Monachium latem 2017 roku z Heidenheim. Jak jednak doszło do tego transferu? Młodzieżowy reprezentant Turcji opowiedział o tym niedawno w rozmowie dla „Sport1”.

− Kilka klubów wyraziło swoje zainteresowanie moją rodziną, a kiedy Bayern zapytał, wszystko potoczyło się bardzo szybko. To ciekawa historia - mój ojciec od jakiegoś czasu wiedział o zainteresowaniu Bayernu, ale na początku nie chciał mi o tym powiedzieć – powiedział Aydin.

− Dlaczego nie powiedział? Pewnie myślał, że mogę stracić koncentrację. Zawsze chciał, żebym była w tym co tu i teraz – dodał.

− Na początku nie mogłem w to uwierzyć. Potem ważyłem, czy Bayern może być dla mnie trochę za duży, bo z Heidenheim graliśmy przeciwko nim częściej. Zdecydowałem się jednak na ten ruch – mówił dalej.

− Taki pociąg zatrzymuje się tylko raz w życiu, a ja uwielbiam wyzwania. Moi rodzice również zachęcali mnie do przejścia do Bayernu i obiecali, że zawsze będą mnie wspierać i przyjeżdżać do Monachium na każdy mecz. To było dla mnie bardzo ważne – podsumował Eyup Aydin.

Obecna umowa utalentowanego pomocnika z bawarskim klubem obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Monachijczycy pracują już nad przedłużeniem kontraktu Aydina, ale ostatnio pojawiły się doniesienia, że usługami 18-latka interesuje się kilka topowych klubów.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...