DieRoten.pl
Reklama

37-letni Ribery czaruje grą w Serie A

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Dokładnie 1 lipca 2019 roku dobiegła końca niezwykle bogata i równie długa przygoda legendarnego Francka Ribery'ego z drużyną rekordowego mistrza Niemiec.

Francuz początkowo pozostawał bez klubu przez kilka tygodni, ale koniec końców jego nowym przystankiem okazała się włoska Fiorentina, z którą podpisał kontrakt do końca czerwca 2021 roku.

Warto przy okazji nadmienić, iż Franck Ribery posiadał również kilka oferty z Bundesligi, ale jak sam przyznał jakiś czas po przenosinach do Florencji – nigdy nie mógłby grać dla innego niemieckiego klubu, poza Bayernem Monachium.

W swoim pierwszym sezonie gry dla drużyny „Violi” 37-latek kilkukrotnie pokazał się z bardzo dobrej strony, lecz wskutek problemów zdrowotnych opuścił wiele spotkań. Na całe szczęście skrzydłowy uporał się już z urazami i póki co pełni pierwszoplanową rolę u trenera Giuseppe Iachiniego.

Nie dalej jak w ubiegłą sobotę kapitan Fiorentiny rozegrał mecz w Serie A, po którym znalazł się na ustach całych Włoch – choć jego drużyna przegrała 4:3 z Interem, to Ribery rozegrał kapitalne wręcz zawody, które okrasił dwoma asystami i świetnymi liczbami.

Ribery z Interem:

− 2 asysty
− 52 kontakty z piłką
− 92% skuteczność podań
− 5 udanych dryblingów
– 5 kluczowych podań
– 9 wygranych pojedynków

Warto podkreślić, że Fiorentina prowadziła 3:2, jednakże po zejściu Ribery’ego w 83. minucie, podopieczni Iachiniego dali sobie jeszcze strzelić w końcówce dwie bramki i ponieśli porażkę. Za swój występ z mediolańczykami Franck został wybrany Zawodnikiem Meczu.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...