DieRoten.pl
Reklama

Déjà vu sprzed kilku dni: Bayern jedzie do Augsburga

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Już jutro o 15:30 Bayern Monachium ponownie zmierzy się w derbach Bawarii z FC Augsburg. Przypomnijmy, dwa dni temu, w środę, podopieczni Carlo Ancelottiego podejmowali FCA w ramach Pucharu Niemiec.

W poprzednim spotkaniu tych dwóch ekip górą byli „Bawarczycy”, którzy po bramkach Philippa Lahma, Juliana Greena oraz Davida Alaby pokonali gości 3:1 i pewnie awansowali do kolejnej rundy Pucharu.

Zwycięstwo w nadchodzącym spotkaniu jest dla klubu ze stolicy Bawarii bardzo ważne, gdyż po piętach mistrzów Niemiec depcze RB Lipsk, który traci tylko dwa oczka do FCB.

Pojedynek na WWK Arenie

Areną jutrzejszych derbów Bawarii będzie otwarty 26 lipca 2009 roku stadion o nazwie WWK Arena. Obiekt, na którym swoje spotkania rozgrywa FC Augsburg, jest w stanie pomieścić 30 660 widzów.

Na swoim stadionie bawarski zespół miał już okazję gościć wiele znakomitych zespołów zarówno z krajowego podwórka, jak i innych europejskich klubów.

Co więcej, Augsburg był jednym z oficjalnych miast 2010 FIFA U-20 Pucharu Świata Kobiet i kolejnego 2011 FIFA Pucharu Świata Kobiet. WWK Arena jest oddalona od Allianz Areny o zaledwie 70 km.

Bayern eliminuje Augsburg z PN

Jak już mogliście wcześniej przeczytać, w meczu drugiej rundy Pucharu Niemiec Bayern Monachium podejmował na własnym obiekcie gości z Augsburga. Ostatecznie mistrzowie Niemiec ograli rywali 3:1 i zapewnili sobie awans do kolejnej rundy.

Zwycięstwo nad Augsburgiem i awans do kolejnej rundy wydłużyło niesamowity rekord „Bawarczyków”, którzy nie przegrali w Pucharze Niemiec od czterech lat, zaś jeśli policzymy wszystkie spotkania, to mowa jest tutaj o 25 pojedynkach!

Tego dnia Carlo Ancelotti postanowił dać odpocząć większości swoich kluczowych zawodników. Na ławce zasiadł między innymi Robert Lewandowski, Arjen Robben czy Arturo Vidal. Zawodnicy „Dumy Bawarii” w pewny sposób poradzili sobie z FCA, kontrolując przez cały czas przebieg spotkania.

– Byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną, a zwłaszcza w pierwszej połowie, w której radziliśmy sobie dobrze. Po zdobyciu drugiej bramki byliśmy w pełnej kontroli, ale odpuściliśmy. To nie może mieć miejsca. Pod koniec było niepewnie, zawsze jest ryzyko, że coś może się zdarzyć. W przyszłości musimy radzić sobie lepiej – powiedział po meczu Philipp Lahm.

Forma ligowa

Trenerem „Fuggerstaedter” nie jest już Markus Weinzierl, czyli człowiek, który prowadził swój zespół w ciągu dwóch ostatnich lat i który pokonał Bayern Monachium trzykrotnie (dwa razy w lidze oraz raz w spotkaniu towarzyskim).

Do tej pory pod wodzą nowego trenera, Dirka Schustera, zespół z Bawarii zdołał w sezonie 2016/2017 odnieść dwa zwycięstwa. Pozostałe pojedynki w Bundeslidze zakończyły się dwoma remisami oraz czterema porażkami.

Zgromadzone osiem punktów sprawia, że Augsburg zajmuje obecnie 12. lokatę w niemieckiej lidze. W minionej kolejce rywale „Bawarczyków” mierzyli się z Freiburgiem na wyjeździe, jednak mimo wyrównanego spotkania ostatecznie beniaminek zwyciężył 2:1.

Z kolei Bayern Monachium w Bundeslidze zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 20 punktów. Bilans podopiecznych Carlo Ancelottiego to sześć zwycięstw oraz dwa remisy. W minionej kolejce Bayern ograł Gladbach 2:0.

14. derby Bawarii

Jutrzejszy bawarski pojedynek będzie już 14. pojedynkiem w historii obu klubów. Warto nadmienić, iż pięć spotkań FCA z FCB miało miejsce w Pucharze Niemiec. Faworytem jutrzejszego meczu bez wątpienia jest Bayern, który może pochwalić się jedenastoma zwycięstwami.

Pozostałe dwa spotkania zakończyły się remisami. Jednakże człowiek odpowiedzialny za ten sukces, czyli Markus Weinzierl, nie prowadzi już FCA. Na całe szczęście po dwóch porażkach z rzędu z „Fuggerstaedter” piłkarze Bayernu Monachium nie pozwolili już sobie na więcej wpadek i pewnie wygrali ostatnie trzy derby Bawarii.

– Moim zdaniem Augsburg gra nieco inaczej przed własną publicznością. Mimo wszystko chcemy atakować. Augsburg będzie się bronił i liczył na kontry. Czeka nas nieco inny mecz niż ten sprzed kilku dni w Pucharze Niemiec – powiedział dziś na konferencji prasowej Ancelotti.

Po raz ostatni w lidze obie ekipy miały okazję spotkać się ze sobą 14 lutego 2016 roku. Wówczas trenerem Bayernu był jeszcze Pep Guardiola. Dzięki dwóm trafieniom Roberta Lewandowskiego oraz Thomasa Muellera „Die Roten” pokonali ostatecznie przeciwników 3:1.

Powrót Lewandowskiego i Muellera

Z wielkim prawdopodobieństwem jutrzejszy skład będzie znacząco różnił się od tego, który mogliśmy podziwiać w ubiegłą środę. Tym raz od pierwszych minut powinni zagrać między innymi Robert Lewandowski oraz Thomas Mueller, którzy spędzili ostatnią potyczkę z FCA na ławce rezerwowych.

Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Kingsleya Comana, który nabawił się lekkiego urazu po spotkaniu pucharowym. Carlo Ancelotti wciąż musi sobie radzić bez Francka Ribery'ego oraz Rafinhii. Włoski trener podczas dzisiejszej konferencji prasowej zapewnił jednak, że decyzję o tym, kto zagra, podejmie po ostatnim treningu.

– Kingsley jest poobijany. Zdecyduje o wyjściowym składzie na mecz z Augsburgiem po dzisiejszym treningu – powiedział trener „Gwiazdy Południa”.

O wiele większe powody do zmartwień ma Dirk Schuster, gdyż ze składu wypadli tacy zawodnicy jak: Paul Verhaegh, Halil Atlintop, Caiuby oraz Raul Bobadilla. Pod znakiem zapytania stoi również występ Alfreda Finnbogassona oraz Dominika Kohra.

  

Christian Dingert poprowadzi derby Bawarii

Arbitrem nadchodzącego święta piłkarskiego w Bawarii będzie Christian Dingert. Doświadczony 36-letni arbiter z Lebecksmuehle w trwającym obecnie sezonie ligowym miał okazję prowadzić już mecz z udziałem „Bawarczyków”.

Miało to miejsce w pierwszej kolejce Bundesligi, kiedy to podopieczni Carlo Ancelottiego na inaugurację nowego sezonu rozbili Werder Brema 6:0. Z kolei przed rokiem Dingert również sędziował w wygranym przez „Dumę Bawarii” pojedynek z Bremą.

Asystentami 36-latka będzie Christ (Muenchweiler) oraz Aarnink (Nordhorn). Zaś czwartym oficjalnym sędzią na ten mecz został wybrany Schaal (Tübingen).

Robert i Thomas przełamią się?

Mimo słabszego okresu gry nie można zapominać, że Augsburg gra na własnym stadionie, co bez wątpienia jest przewagą bawarskiego klubu. Choć bukmacherzy pewnie stawiają na Bayern, to podopieczni Dirka Schustera należą do zespołów, które są w stanie dokonać niespodzianki.

Jutrzejszy mecz to również okazja dla Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera na przełamanie się w Bundeslidze (jeśli trener zdecyduje się ich wypuścić w wyjściowej jedenastce). Bez względu na wszystko Ancelotti nie martwi się o formę strzelecką swoich dwóch asów.

– Dla mnie nie jest to ważne to, czy zdobędą bramkę, lecz to, czy zagrają dobrze wespół z całą drużyną. Nasza drużyna musi zdobywać bramki, zaś to, kto znajdzie się na liście strzelców, nie ma najmniejszego znaczenia – powiedział Carlo Ancelotti.

Przypominamy również wszystkim naszym użytkownikom o oddawaniu swoich typów w „Lidze Typer”. Aby oddać swoje typy wystarczy kliknąć tutaj.

 

 

Stach Gabriel

 

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...