DieRoten.pl
Reklama

Szlagier kolejki! Bayern mierzy się z Schalke

fot. B. Solich
Reklama

Już jutro o 18:30 Bayern Monachium podejmie na własnym stadionie gości z Gelsenkirchen, którzy przed tygodniem zatrzymali Borussię Dortmund. Zwycięstwo nad Schalke znacznie przybliży podopiecznych Pepa Guardioli do czwartego z rzędu mistrzostwa.

Miejscem spotkania będzie Allianz Arena, która ostatnim razem gościła Benficę Lizbonę, którą Bayern wyeliminował z Ligi Mistrzów.

Niepewna forma Schalke

Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że zawodnicy Schalke 04 Gelsenkirchen zawodzą swoich kibiców w obecnym sezonie. Andre Breitenreiter robi wszystko co może, lecz zespół z Zagłębia Ruhry zajmuje dopiero siódmą lokatę w tabeli.

Bilans Die Königsblauen w sezonie 2015/16 nie wygląda zbyt dobrze. Trzynaście zwycięstw, sześć remisów i aż dziesięć porażek, to z całą pewnością słaby wynik jak na taki zespół jak Schalke 04. Bilans bramkowy to 41 zdobytych oraz 40 straconych bramek.

Aktualna forma

Jak już mogliście wcześniej przeczytać w swoim ostatnim spotkaniu ligowym podopieczni Andre Breitenreitera zremisowali 2-2 z Borussią Dortmund. Mimo wszystko zawodnicy S04 pokazali w Derbach Zagłębia Ruhry wolę walki i zatrzymali niesamowity w tym sezonie Dortmund.

Trzeba jednak mieć na uwadze, że dwa tygodnie temu Gelsenkirchen zostało rozbite przez beniaminka, FC Ingolstadt. Po katastrofalnej grze i ogromnej nieskuteczności Schalke w ataku mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem FCI 3-0.

Znacznie mniej czasu na przygotowanie się do tego szlagierowego spotkania Bundesligi mają podopieczni Pepa Guardioli, którzy w ubiegłą środę grali na wyjeździe z Benficą Lizbona. Mimo początkowych problemów Bawarczycy awansowali do kolejnej fazy.

Kuźnia talentów z Gelsenkirchen

Schalke 04 to zespół, który może poszczycić się wieloma znakomitymi piłkarzami wyszkolonymi w ośrodku szkoleniowym. Manuel Neuer, Mesu Oezil, Julian Draxler czy Leroy Sane to tylko część zawodników, którzy wywodzą się z akademii piłkarskich S04.

Już jutro w wyjściowych jedenastkach będziemy mogli być może oglądać aż 5 wychowanków S04. Mowa tutaj oczywiście o takich zawodnikach jak Manuel Neuer, Joel Matip, Ralf Fahrmann, Max Meyer czy Leroy Sane.

Historia na korzyść Bawarczyków

Jutrzejszy mecz będzie 98. starciem obu zespołów w swojej historii. Do tej pory rozegrano dziewięćdziesiąt dziewięć spotkań. Bilans przemawia na korzyść zawodników Dumy Bawarii, którzy schodzili z boiska jako pokonani zaledwie 19 razy!

Bawarczycy byli w stanie pokonać Schalke już pięćdziesiąt jeden razy, pozostałe 27 spotkań kończyło się remisem.  Po raz ostatni Die Königsblauen pokonali Bayern Monachium 2 marca 2011 roku w Pucharze Niemiec, kiedy to padł wynik 1-0. Ówczesnym trenerem FCB był Louis van Gaal.

Natomiast siedem ostatnich spotkań obu klubów to wielka dominacja Bayernu i słabość Schalke w defensywie. Bilans w owych siedmiu starciach Bayernu to 23 strzelone bramki oraz zaledwie cztery stracone!

Mimo wszystko nie należy lekceważyć zespołu z Zagłębia Ruhry, który już nie raz pokazywał na co go stać w obecnym sezonie mimo słabszej dyspozycji.

Coman od pierwszych minut?

Jak zwykle ciężko przewidzieć wyjściową jedenastkę, którą wystawi jutro Pep Guardiola - Katalończyk znany jest z tego, że niemal zawsze rotuje składem. Okazję na grę od pierwszych minut być może ponownie otrzyma Mario Goetze oraz Kingsley Coman.

Breitenreiter będzie musiał sobie poradzić bez kilku kluczowych zawodników: Atsuto Uchida, Benedikt Hoewedes, Sidney Sam, Leon Goretzka oraz Matija Natasic. Ponadto nie zagra Sead Kolasinac, który został zawieszony z powodu limitu żółtych kartek.

Natomiast boss Bayernu nadal musi sobie radzić bez Jeroma Boatenga, Holgera Badstubera oraz Arjena Robbena. Xabi Alonso będzie zmuszony oglądać mecz z poziomu trybun, gdyż w poprzednim meczu z VfB Stuttgart otrzymał swoją piątą żółtą kartkę w tym sezonie.

Sugerowane składy:

 

Sammer ostrzega

Zwycięstwo w meczu z Schalke może być najważniejszym krokiem w drodze po czwartą paterę mistrzowską z rzędu. Ewentualna porażka Borussii może przy zachowaniu scenariusza, że to Bayern wygra z S04 sprawi, że Lahm i spółką będą mogli świętować już w przyszłym tygodniu.

Jednakże zarówno Matthias Sammer jak i boss Bayernu ostrzegają i studzą zapały przed zbyt wczesnym triumfowaniem.

,,Do końca pozostało wciąż pięć spotkań i musimy wygrać przynajmniej dwa razy i zremisować raz, aby spełniło się moje największe marzenie tego roku. To może być nasz czwarty tytuł mistrzowski z rzędu i jest to w naszych rękach, jednak warto spojrzeć na Barcelonę jak szybko może się wszystko zmienić" - powiedział trener FCB.

,,Z całą pewnością mogę powiedzieć, że Dortmund nie straci już żadnych punktów. Jestem całkowicie o tym przekonany. Grają tak solidnie, że utrzymają swój rytm. Jutrzejszy mecz z Schalke jest dla nas finałem i nigdy nie możesz być pewnym gry z nimi" - powiedział dyrektor sportowy FCB.

Tobias Welz arbitrem spotkania

Decyzją DFL sędzią jutrzejszego spotkania będzie Tobias Welz, który już wielokrotnie miał możliwość prowadzenia meczu z udziałem Bayernu Monachium. W obecnym sezonie 39-letni policjant z Wiesbaden gwizdał już w meczu FCB z Kolonią (1-0 po bramce Lewandowskiego).

Pomagać mu będą Kleve (Kolnia) oraz Dr. Thomsen (Kolnia). Czwartym oficjalnym sędzią został wyznaczony Aarnink (Nordhorn).

Fakty przed szlagierowym hitem kolejki

- Bayern wygrał 25 z 30 ostatnich spotkań ligowych.

- Manuel Neuer zachował czyste konto w 7 z 9 ostatnich spotkań przed własną publicznością.

- Bawarczycy są niepokonani w meczach z Schalke 04 od 11 spotkań.

- W meczach z udziałem Schalke średnia strzelanych bramek to co najmniej 2.5.

- Schalke nadal pozostaje w walce o grę w europejskich pucharach.

- Okazję na spotkania z kolegami będzie miał Pierre Højbjerg, który przebywa na wypożyczeniu w Gelsenkirchen.

- Lewandowski i Mueller są bardzo blisko pobicia rekordu strzeleckiego duetu Grafite - Dżeko.

- Bukmacherzy pewnie stawiają na zwycięstwo Bawarczyków - średni kurs wynosi 1.18 na FCB.

dieroten.pl

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...