FC Bayern - VfL Wolfsburg
Allianz Arena 16-12-2020, 20:30, Bundesliga, Kolejka - 12
|
2-1 (1-1) |
|
-
Gol M. Philipp
5'
-
Żółta kartka M. Arnold
34'
-
45'
Gol R. Lewandowski
-
50'
Gol R. Lewandowski
-
69'
Żółta kartka S. Gnabry
-
Zmiana B. Bialek - B. Baku
70'
-
70'
Zmiana M. Roca - C. Tolisso
-
Zmiana Joao Victor - J. Brekalo
70'
-
70'
Zmiana J. Musiala - S. Gnabry
-
Zmiana J. Guilavogui - M. Pongracic
78'
-
84'
Żółta kartka L. Sane
-
Zmiana P. Otavio - J. Roussillon
86'
-
Zmiana D. Ginczek - M. Philipp
86'
-
90'
Żółta kartka K. Coman
-
90'
Zmiana D. Costa - L. Sane
-
Koniec meczu
Bramkarz
- 1 Manuel Neuer
Obrona
- 4 Niklas Süle
- 17 Jérôme Boateng
- 27 David Alaba
- 21 Lucas Hernández
Pomoc
- 24 Corentin Tolisso
- 25 Thomas Müller
- 29 Kingsley Coman
- 7 Serge Gnabry
- 10 Leroy Sané
Atak
- 9 Robert Lewandowski
Ławka:
- 35 Alexander Nübel
- 5 Benjamin Pavard
- 19 Alphonso Davies
- 41 Chris Richards
- 20 Bouna Sarr
- 42 Jamal Musiala
- 22 Marc Roca
- 11 Douglas Costa
- 13 Eric Maxim Choupo-Moting
- TH. Flick
Trener
Bramkarz
- 1 Koen Casteels
Obrona
- 19 Kevin Mbabu
- 4 Maxence Lacroix
- 34 Marin Pongračić
- 15 Jérôme Roussillon
Pomoc
- 24 Xaver Schlager
- 27 Maximilian Arnold
- 20 Ridle Baku
- 17 Maximilian Philipp
- 7 Josip Brekalo
Atak
- 9 Wout Weghorst
Ławka:
- 12 Pavao Pervan
- 6 Paulo Otávio
- 39 Tim Siersleben
- 11 Felix Klaus
- 40 João Victor
- 23 Josuha Guilavogui
- 31 Yannick Gerhardt
- 33 Daniel Ginczek
- 21 Bartosz Białek
- TO. Glasner
Trener
59% | Posiadanie piłki | 41% |
11 | Strzały | 17 |
2 | Strzały Celne | 6 |
6 | Strzały niecelne | 6 |
3 | Strzały zablokowane | 5 |
10 | Strzały z pola karnego | 11 |
1 | Strzały zza pola karnego | 6 |
5 | Interwencje bramkarzy | 0 |
13 | Faule | 16 |
3 | Żółte kartki | 1 |
7 | Rzuty rożne | 7 |
0 | Spalone | 3 |
480 | Podania | 319 |
393 | Podania celne | 250 |
82% | Celność podań | 78% |
Sezon 2020/21 rozkręcił się na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co dwadzieścia oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.
Runda jesienna na niemieckich boiskach powoli dobiega końca. Jeśli mowa o rozgrywkach Bundesligi, to zanim zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec będą mogli udać się na zasłużony urlop świąteczny, to czekają ich jeszcze spotkania w ramach 12. oraz 13. kolejki pierwszej ligi niemieckiej.
Jako że angielskie tygodnie dają się monachijczykom we znaki już od dłuższego czasu (FCB gra średnio co 3-4 dni), tak i tym razem piłkarze „Gwiazdy Południa” mieli niewiele czasu na regenerację, analizę i przygotowania do przedostatniego meczu w tym roku kalendarzowym.
Jutrzejszego późnego wieczoru podopiecznych Hansiego Flicka czeka kolejna niezwykle ciężka i wymagająca przeprawa, albowiem o 20:30 klub ze stolicy Bawarii powalczy o kolejny komplet punktów z ekipą VfL Wolfsburg. Miejscem tego boju będzie Allianz Arena w Monachium, która wielokrotnie gościła już drużynę „Wilków”.
Dla Bayernu będzie to niezwykle ważne spotkanie, zwłaszcza że monachijczycy są zdeterminowani, aby powrócić na fotel lidera i zadośćuczynić swoim kibicom ostatnie słabsze występy. Z drugiej strony wolfsburczycy nie przegrali jeszcze ani jednego pojedynku w tym sezonie ligowym i z pewnością będą chcieli podtrzymać tę passę.
Największy wróg Bayernu − zmęczenie
Niestety, ale gra monachijczyków ostatnimi tygodniami pozostawia wiele do życzenia. Mistrzowie Niemiec momentami popełniają zbyt wiele błędów i grając chaotycznie w obronie i środku pola, zbyt łatwo dopuszczają swoich rywali do groźnych okazji bramkowych...
Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę fakt, że „Bawarczycy” od początku sezonu grają niemalże co 3-4 dni, zaś mając na uwadze króciutką przerwę na przełomie sierpnia i września, zawodnicy bawarskiego klubu najzwyczajniej w świecie mają prawo do zmęczenia, które niestety przekłada się na tracone punkty w Bundeslidze.
Przekonać się o tym mogliśmy przede wszystkim w ubiegłą sobotę, kiedy to podopieczni Hansiego Flicka mierzyli się na wyjeździe z drużyną Unionu Berlin. Mimo usilnych starań i prób do samego końca, piłkarze „Die Roten” nie podołali zadaniu i tylko zremisowali z berlińczykami 1:1. Zawody w stolicy Niemiec nie rozpoczęły się dla FCB zbyt dobrze, albowiem już w 4. minucie bramkę na 1:0 dla gospodarzy strzelił Proemel.
Goście próbowali błyskawicznie odpowiedzieć, ale na gola dającego wyrównanie przyszło nam czekać do 68. minuty, kiedy to podanie Comana wykorzystał Lewandowski. W samej końcówce trafieniem na wagę zwycięstwa mógł popisać się Sane, jednakże Luthe genialnie interweniował i uratował kolegów. Ostatecznie starcie zakończyło się zasłużonym remisem. Jak obecnie prezentują się liczby Flicka jako trener Bayernu?
− 48 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki
− Bilans bramkowy 177:51
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Niemiec
− Średnio 2,66 pkt na mecz
− Średnio 3,16 bramek na mecz
− Mogliśmy się lepiej zachować przy bramce Unionu, nie obroniliśmy tego jak należy. Nie byłem zadowolony z naszej gry i przekazałem to w przerwie w szatni. Chcieliśmy grać z większą odwagą. Byłem bardziej zadowolony z II połowy, ale mimo wszystko możemy grać znacznie lepiej − powiedział po meczu Flick.
Sytuacja monachijczyków w rodzimej pierwszej Bundeslidze prezentuje się mimo wszystko w miarę dobrze. Po rozegraniu jedenastu kolejek w ramach nowego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 24 punktów i bilansem bramkowym 35:17.
Bez porażki w Bundeslidze
Jeśli mowa o jutrzejszych rywalach mistrzów Niemiec w Bundeslidze, to drużyna Wolfsburgu może pochwalić się w miarę dobrym sezonem 2020/21. Mając na uwadze wszystkie rozgrywki (krajowe i międzynarodowe), to klub z Dolnej Saksonii wygrał 8 z 15 spotkań (6 remisów i 1 porażka).
Na uwagę zasługuje jednak fakt, że wolfsburczycy nie ponieśli jeszcze żadnej klęski w tym sezonie ligowym. Po raz ostatni zespół prowadzony przez Olivera Glasnera stanął do walki przed kilkoma dniami, kiedy to ekipa „Wilków” pokonała na własnym podwórku Eintracht Frankfurt 2:1.
Choć pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, to w drugiej części spotkania piłkarze obu klubów zadbali o emocje do samego końca. W 63. minucie SGE wyszło na prowadzenie za sprawą bramki Dosta, jednakże kilkanaście minut później wyrównał Weghorst. Kiedy wydawało się, że pojedynek na Volkswagen-Arena zakończy się podziałem punktów, to w 88. minucie dublet skompletował Weghorst, który zapewnił swoim kolegom niezwykle cenne 3 punkty.
− Jestem szczęśliwy z występu chłopaków i naszego zwycięstwa. Świetnie zareagowaliśmy po straconej bramce. W ostatnich tygodniach nabraliśmy sporo pewności siebie. Chcemy to utrzymać do Świąt − powiedział po meczu Glasner.
W przypadku rozgrywek niemieckiej Bundesligi, po rozegraniu jedenastu kolejek, VfL Wolfsburg póki co ugrał 21 punktów, co daje im czwartą lokatę w tabeli ligowej − na wynik ten przełożyło się 5 zwycięstw, 6 remisów oraz bilans bramkowy 18:11.
23 lata rywalizacji
Biorąc pod uwagę statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”, to zdecydowanie lepszymi liczbami mogą pochwalić się zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec. Do tej pory obie ekipy w historii swojej rywalizacji miały okazję mierzyć się przy 53 okazjach.
Jak można się spodziewać bilans tych pojedynków sprzyja na korzyść Bayernu. Będąc dokładniejszym mowa o 41 zwycięstwach monachijczyków, ośmiu remisach oraz zaledwie czterech porażkach! Tym samym „Bawarczycy” mogą pochwalić się niemalże 78% skutecznością.
Poza tym klub ze stolicy Bawarii może również poszczycić się pozytywnym bilansem bramkowym, albowiem mowa o 133 zdobytych oraz 44 straconych golach. Średnia 3,33 trafień na mecz świadczy tym samym, że jutrzejszego wieczoru na Allianz Arenie w Monachium możemy być świadkami kolejnego wielkiego widowiska i możliwej kanonady strzeleckiej.
Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz – po raz pierwszy mistrzowie Niemiec mieli okazję spotkać się z „Wilkami” 9 sierpnia 1997 roku, zaraz po ich awansie do 1. Bundesligi. Tamtego popołudnia lepsi okazali się piłkarze FCB, którzy rozbili na Olympiastadion gości z Dolnej Saksonii aż 5:2 po bramkach takich zawodników jak Elber (2), Strunz oraz Rizzitelli (2).
Ostatnie sześć spotkań:
Mając na uwadze grafikę zamieszczoną powyżej, obie ekipy miały okazję rywalizować ze sobą po raz ostatni 27 czerwca 2020 roku, kiedy to w ramach 34. kolejki niemieckiej Bundesligi monachijczycy rozbili na wyjeździe VfL Wolfsburg 4:0.
Mimo zapewnionego tytułu mistrzowskiego, „Bawarczycy” zagrali jak na mistrzów przystało, całkowicie zdominowali swoich rywali i zasłużenie odnieśli zwycięstwo. Bramki dla ekipy „Gwiazdy Południa” zdobywali kolejno Kingsley Coman, Mickael Cuisance, Robert Lewandowski oraz Thomas Mueller.
Goretzka poza kadrą
Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z klubem z Dolnej Saksonii jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania.
Sytuacja kadrowa klubu ze stolicy Bawarii wydaje się być w miarę przejrzysta. Pewnym jest, że Hansi Flick będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez czterech zawodników. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim nieobecnego od początku listopada Joshuę Kimmicha, który być może wróci do kadry w najbliższą sobotę.
Listę nieobecnych uzupełniają także Javi Martinez (uraz mięśniowy), Leon Goretzka (problemy mięśniowe) oraz Tanguy Nianzou (kontuzja uda). Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener bawarskiego klubu odniósł się nie tylko do absencji Goretzki, ale i również postępów Kimmicha.
− W przypadku Kimmicha musimy poczekać kilka dni. Bez wątpienia wygląda bardzo dobrze! Leon nie zagra jutro. Musimy zobaczyć jak Joshua sobie poradzi na treningach w kolejnych dniach. Zadecydujemy potem razem czy wróci w sobotę na Leverkusen − powiedział Flick.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzami opiekun bawarskiego klubu odniósł się również do Leroya Sane, który w ostatnich tygodniach był kilkukrotnie krytykowany za swoją formę i przygotowanie. Hansi Flick po raz kolejny wziął swojego podopiecznego w obronę i podkreślił, że skrzydłowy może liczyć na pełne wsparcie całego klubu i otrzyma tyle czasu, ile tylko będzie potrzebował, aby się odnaleźć w klubie.
− Leroy zdaje sobie sprawę, że może być jeszcze lepszy. Posiada niesamowite umiejętności. Otrzymuje od nas niezbędne wsparcie i czas, jakiego potrzebuje. Myślę, że to ważne, aby spojrzeć na wszystko z szerszej perspektywy - poważna kontuzja, nowy klub, nowy styl gry, kolejna kontuzja i brak odpowiedniej liczby treningów. Dlatego nowym piłkarzom nie jest łatwo się odnaleźć w tym wszystkim − podsumował Hansi Flick.
Robert Lewandowski – postrach „Wilków”
Najlepszy strzelec Bayernu Monachium w ostatnich latach – Robert Lewandowski – posiada na swojej liście kilka ulubionych klubów, którym strzela jak na zawołanie. Jednym z takich zespołów jest przede wszystkim VfL Wolfsburg. Statystyki naszego rodaka przeciwko „Wilkom” robią przeogromne wrażenie.
Do tej pory 32-letni snajper „Gwiazdy Południa” miał okazję grać w karierze przeciwko klubowi z Dolnej Saksonii przy 23 okazjach (mowa o Bundeslidze, Pucharze i Superpucharze Niemiec). W tym czasie najlepszy strzelec w historii BL spoza Niemiec (249) może pochwalić się 22 trafieniami i 8 asystami! Co więcej „Lewy” ma udział przy bramce w starciach z VfL średnio co 60 minut.
Pozostając jeszcze przy temacie Roberta i jego liczb w pojedynkach z „Wilkami”, to warto wspomnieć, że 22 września 2015 roku miało miejsce jedno z najbardziej pamiętnych spotkań w historii pojedynków obu drużyn. Tego dnia Polak wchodząc na boisko w drugiej części spotkania popisał się fenomenalną grą czego efektem było zdobycie pięciu goli w zaledwie 9 minut!
Lewandowski aplikował bramki Wolfsburgowi kolejno w 51’, 52’, 55’, 57’ i 60’ minucie. Wyczyn ten na stale zapisał się na kartach historii europejskiego futbolu i mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek ktoś dokonał czegoś podobnego.
„Lewy” za swój wyczyn został wyróżniony w Księdze Rekordów Guinnessa za następujące osiągnięcia: najszybszy hat-trick, najszybsze cztery bramki oraz najszybsze pięć bramek. Co więcej, Lewandowski został wyróżniony za to, że jako jedyny zawodnik po wejściu z ławki rezerwowych zdobył pięć goli.
Garść ciekawostek
− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Niemiec po raz ósmy z rzędu!
− Bayern rozpoczął 56. sezon z rzędu w niemieckiej Bundeslidze (rekord).
− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern wygrał 20 z 24 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 14-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 24 punkty po jedenastu kolejkach i zajmuje 2. miejsce w tabeli.
− Bayern jest drugi w Bundeslidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (170).
− Bayern może pochwalić się drugą najlepszą skutecznością podań w BL (87%).
− Bayern pod względem przebiegniętych kilometrów tym sezonie BL jest 16. (1377,1 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 15 z 20 spotkań (4 remisy i porażka).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w całej Bundeslidze (35 strzelonych bramek).
− Bayern u siebie w tym sezonie zdobył 11 z 15 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern jest niepokonany od 15 domowych spotkań w Bundeslidze.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 10 z 11 ostatnich meczach domowych w Bundeslidze.
− Bayern wygrał 22 z 23 ostatnich spotkań na własnym podwórku z Wolfsburgiem.
− Bayern zachował czyste konto w 3 ostatnich meczach z Wolfsburgiem.
− Wolfsburg w swojej długoletniej historii tylko raz sięgnął po tytuł mistrza Niemiec.
− Wolfsburg w poprzednim sezonie Bundesligi zajął 7. miejsce w tabeli ligowej.
− Wolfsburg póki co ugrał 21 punktów po jedenastu kolejkach i zajmuje 4. miejsce w tabeli.
− Wolfsburg od rozpoczęcia sezonu 20/21 wygrał 8 z 15 spotkań (6 remisów i 1 porażka).
− Wolfsburg przed rokiem na tym samym etapie zajmował 10. miejsce (17 punktów).
− Wolfsburg na wyjazdach w tym sezonie zdobył 7 z 15 możliwych do zdobycia punktów.
− Wolfsburg jest niepokonany od 11 spotkań w Bundeslidze.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.793 punktów.
− W tabeli wszech czasów Wolfsburg zajmuje 17. miejsce z dorobkiem 1.110 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków FCB ze VfL to 5 zwycięstw oraz remis.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a VfL padły 23 bramki (z czego 19 zdobył Bayern).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,37.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 893,70 milionów euro.
− Kadrę Wolfsburga wycenia się obecnie na sumę 218,75 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Gnabry (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Wolfsburga jest Weghorst (30 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Goretzki, Nianzou, Martineza i Kimmicha.
− Hansi Flick jako trener tylko 2 razy mierzył się z Wolfsburgiem (2 zwycięstwa).
− Hansi Flick jako trener tylko 2 razy mierzył się Oliverem Glasnerem (2 zwycięstwa).
− Oliver Glasner musi sobie jutro radzić bez takich graczy jak Malli, Mehmedi, Steffen oraz William.
− Oliver Glasner w swojej karierze trenerskiej tylko 2 razy mierzył się z Bayernem (2 porażki).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (16 bramek).
− Najlepszym strzelcem Wolfsburga we wszystkich rozgrywkach jest Weghorst (11 bramek).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Lewandowski (13 bramek).
− Najlepszymi asystującymi w tym sezonie Bundesligi są Coman oraz Mueller (po 6 asyst).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Lewandowski (40 strzałów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (249 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 19 goli.
− Neuer posiada najwięcej czystych kont w historii Bundesligi (197 czystych kont).
− Bayern nie przegrał jeszcze żadnego spotkania ligowego z Lucasem Hernandezem (26 spotkań).
− 35 bramek po 11 kolejkach nowego sezonu, to nowy rekord w historii Bayernu.
− Lewandowski ma już 22 bramki i 8 asyst po 23 pojedynkach z Wolfsburgiem.
− We wrześniu 2015 roku Robert Lewandowski strzelił Wolfsburgowi rekordowe 5 goli w 9 minut.
− Mueller może pochwalić się 12 golami i 11 asystami w 23 meczach przeciwko Wolfsburgowi.
− Marin Pongracic (Wolfsburg) grał dla młodzieżówki Bayernu Monachium.
− Alphonso Davies jest najszbyszym piłkarzem w tym sezonie Bundesligi (35,94 km/h).
− Mueller jest jedynym graczem z pola w FCB, który nie opuścił żadnego meczu BL w tym sezonie.
− Mueller przebiegł więcej km i wygrał więcej pojedynków niż którykolwiek z jego kolegów.
Bayern Monachium ma już za dwudziesty pierwszy oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach Bundesligi.
Dzisiejszego późnego wieczoru klub ze stolicy Bawarii pod wodzą Hansiego Flicka podejmował na własnym podwórku w ramach dwunastej kolejki niemieckiej Bundesligi ekipę VfL Wolfsburg. Warto nadmienić, iż dla FCB było to dokładnie dwudzieste pierwsze starcie w tym sezonie.
Ostatecznie pojedynek na Allianz Arenie (bez udziału widzów) zakończył się triumfem mistrzów Niemiec, którzy pokonali przyjezdnych z Dolnej Saksonii 2:1. Obie bramki dla „Gwiazdy Południa” zdobył niezawodny w ostatnich miesiącach Robert Lewandowski.
Należy podkreślić, iż pokonując ekipę „Wilków” zawodnicy „Die Roten” zakończyli 2020 rok bez porażki na własnym podwórku (po raz pierwszy od 1981 roku). Co więcej „Lewy” strzelił dziś kolejno 250. i 251. gola w karierze w Bundeslidze i jest dopiero trzecim piłkarzem, który przekroczył barierę 250 trafień.
Podobnie jak miało to miejsce ostatnio, tak i tym razem podopieczni Hansiego Flicka będą mieli niewiele czasu na przygotowania do kolejnego boju o punkty w rodzimej Bundeslize. Dokładnie w najbliższą sobotę o 18:30 monachijczycy zagrają na wyjeździe z Bayerem 04 Leverkusen.
Flick zaskoczył ustawieniem
W porównaniu do spotkania sprzed kilku dni, kiedy to mistrzowie Niemiec w ramach jedenastej kolejki Bundesligi zremisowali 1:1 z Unionem Berlin (jedynego gola dla FCB zdobył Robert Lewandowski), trener Flick zdecydował się dokonać łącznie czterech zmian.
Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Monachium znalazło się dokładnie czterech piłkarzy. Jak już wiemy od dłuższego czasu z kontuzją kolana boryka się Joshua Kimmich, który na całe szczęście trenuje już z drużyną (w sobotę może nawet znajdzie się w szerokiej kadrze meczowej na bój z Leverkusen).
Ponadto listę nieobecnych uzupełniają jeszcze Tanguy Nianzou (kontuzja uda), Javi Martinez (kontuzja mięśniowa) oraz Leon Goretzka (problemy mięśniowe). Do wyjściowej XI powrócił natomiast m. in. Lucas Hernandez.
Unsere XI für #FCBWOB! ???? #packmas pic.twitter.com/UOOxWxYfkG
— FC Bayern München (@FCBayern) December 16, 2020
Mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, monachijczycy dzisiejsze zawody na Allianz Arenie rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Niklas Suele, David Alaba, Jerome Boateng oraz Lucas Hernandez w obronie.
W pomocy 55-latek postawił na takich graczy jak: Leroy Sane, Corentin Tolisso, Kingsley Coman, Serge Gnabry oraz Thomas Mueller. Funkcję napastnika jak zwykle pełnił Robert Lewandowski. Na ławce rezerwowych zasiedli: Alexander Nuebel, Alphonso Davies, Benjamin Pavard, Chris Richards, Bouna Sarr, Jamal Musiala, Marc Roca, Douglas Costa oraz Eric Maxim Choupo-Moting.
Comandowski znów ratują
Mistrzowie Niemiec po raz kolejny fatalnie rozpoczęli swój mecz − w piątej minucie boju w Monachium, Manuel Neuer był zmuszony wyciągać piłkę z siatki, po tym jak bramkę po błędzie Leroya Sane zdobył Philipp...
Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć atakiem, jednakże świetnie dysponowana obrona z Pongracicem na czele, szczelnie broniła dostępu do swojej bramki. Ekipa „Wilków” z drugiej strony nie zamierzała poprzestać tylko na jednej bramce i kiedy tylko nadarzała się ku temu okazja, podopieczni Glasnera starali się podwyższyć prowadzenie.
W 10. minucie szczęścia próbował Mueller po dobrym dośrodkowaniu Comana, jednakże piłka przeleciała obok bramki strzeżonej przez Casteelsa. Kilka minut później do siatki FCB trafił Weghorst, ale szczęśliwie dla monachijczyków holenderski snajper był na spalonym i sędzia nie uznał gola rosłego napastnika.
Po kilkunastu minutach bardzo słabej gry, mistrzowie Niemiec wzięli się w garść i zaczęli coraz odważniej nacierać na pole karne Wolfsburga. Niestety w decydujących momentach często brakowało odpowiedniego wykończenia, pomysłu i szczęścia.
Koniec końców cierpliwość „Bawarczyków” została nagrodzona − w doliczonym czasie gry genialnym wręcz dośrodkowaniem popisał się Kingsley Coman, który posłał idealną piłkę wprost na głowę Roberta Lewandowskiego. Polak nie pomylił się i z zimną krwią wyrównał na 1:1. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i obie strony udały się na przerwę.
Klasa światowa Neuera
Po zmianie stron gospodarze rozpoczęli drugą połowę z wysokiego C − Robert Lewandowski uwolnił się spod opieki rywala i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce, pozostawiając bramkarza Wolfsburga bez szans na interwencję. W kolejnych minutach monachijczycy nie odpuszczali i kilkukrotnie próbowali swojego szczęścia.
W 54. minucie zagotowało się pod bramką Bayernu, ale Neuer bez najmniejszych problemów obronił uderzenie Philippa. Tempo gry nie uległo zmianie, jednakże przez większość czasu, to podopieczni Hansiego Flicka byli w posiadaniu i kontrolowali przebieg meczu.
Po blisko 70 minutach gry, trener FCB zdecydował się na zmiany, które wprowadziły nieco ożywienia i spokoju w środku pola − na murawie zameldowali się Roca oraz Musiala. W końcowym etapie starcia na Allianz Arenie, goście mogli doprowadzić do wyrównania, ale swoim geniuszem popisał się po raz kolejny Neuer.
Kapitan i numer jeden w bramce bawarskiego klubu dwukrotnie obronił uderzenie Bartosza Białka i uratował kolegom 3 punkty. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i 3 punkty zasłużenie pozostały w Monachium.
Congrats for scoring @Bundesliga_DE goals no. 250 & 251 my friend ???????? @lewy_official pic.twitter.com/mfvSSOsira
— Leroy Sané (@leroy_sane) December 16, 2020
Angielskie tygodnie w końcu dobiegają końca. Jednakże zanim „Bawarczycy” będą mogli udać się na w pełni zasłużony urlop, to w najbliższą sobotę Muellera i spółkę czeka jeszcze wyjazd do Leverkusen, gdzie na BayArenie obecny lider, czyli Bayer 04, podejmie wiceliderów z Monachium. Początek tego niezwykle ciekawie zapowiadającego się starcia o 18:30.
Oceny
Manuel Neuer | 1.2 |
Robert Lewandowski | 1.46 |
David Alaba | 3.54 |
Lucas Hernandez | 2.66 |
Niklas Suele | 2.64 |
Jerome Boateng | 2.78 |
Serge Gnabry | 3.92 |
Leroy Sane | 3.97 |
Corentin Tolisso | 3.69 |
Kingsley Coman | 1.69 |
Thomas Mueller | 3.47 |