DieRoten.pl
Reklama

Zapowiedź inauguracji rundy wiosennej!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Terminarz daje Bayernowi Monachium wspaniałą okazję - w przypadku zwycięstwa w jutrzejszym pojedynku podopiecznych Louisa van Gaala nad TSG 1899 Hoffenheim piłkarze bawarskiego klubu przynajmniej na jeden dzień zostaną liderami Bundesligi. FCB na pierwszym miejscu w lidze nie było już od 51 kolejek, co daje nieco ponad 600 dni. "Byłoby świetnie, gdybyśmy mogli już choć na jeden dzień zostać liderami" stwierdził holenderski trener drużyny z Saebener Strasse.

 

"Musimy wspiąć się na fotel lidera i wysłać zdecydowany sygnał rywalom" mówi Hans Joerg Butt. Bayern aktualnie zajmuje 3. miejsce w tabeli, jednak oczywistym celem jest najwyższa pozycja w lidze na koniec sezonu. "Nasza strata do pierwszej lokaty wynosi zaledwie 2 punkty i mogę znowu jasno powiedzieć, że naszym celem jest odzyskanie dla Monachijczyków mistrzostwa. Ważne jest to, aby od samego początku być skoncentrowanym" powiedział przewodniczący Rady Nadzorczej FCB Karl-Heinz Rummenigge.

 

Aby tak się stało Bayern musi zdetronizować mistrzów jesieni Bayer Leverkusen. "Musimy wygrać" mówi krótko Van Gaal, "możemy potwierdzić tym samym to, co rozpoczęliśmy w końcówce pierwszej rundy. To będzie ważne także z psychologicznego punktu widzenia. Możemy w ten sposób przestraszyć przeciwników".

 

10 kolejnych spotkań bez porażki w Bundeslidze, przed świętami sześć zwycięskich meczów z rzędu i udany obóz przygotowawczy dają dobre podstawy, aby z dużymi nadziejami patrzeć w przyszłość. "Chcemy zaatakować całą mocą. I jeśli będziemy w stanie zagrać w każdym meczu na 100 procent, nikt nie będzie nas w stanie zatrzymać" powiedział pomocnik Bayernu Bastian Schweinsteiger.

 

Okazja ku temu będzie już jutro, kiedy to Bayern zmierzy się z mistrzem jesieni poprzedniego sezonu. Ivica Olić doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż błędy z początku sezonu nie mogą się teraz powtórzyć: "Nie mamy czasu szukać na nowo swojego rytmu. Od pierwszego meczu musimy dobrze grać i kolekcjonować punkty". "Bardzo chcemy wygrać, nieważne jak to zrobimy" dodał Schweinsteiger.

 

Pojedynek Bayern - Hoffenheim będzie czwartą potyczką obu zespołów w Bundeslidze. Każde spotkanie wywoływało wiele emocji. "Zawsze jest gorąco" potwierdza Schweinsteiger. Poprzednia batalia w Monachium miała miejsce 13 miesięcy temu, kiedy to po golu w 90. minucie Luci Toniego gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa 2:1. W rewanżu padł remis 2:2, zaś na inaugurację sezonu 2009-2010 w Hoffenheim było 1:1.

 

Z tego też powodu Van Gaal darzy szacunkiem podopiecznych Ralfa Rangnicka: "Mają dobrych zawodników, naprawdę dobrych. Niektórzy z nich mogliby grać w Bayernie". Rywale do Monachium jednak przyjadą osłabieni - Luiz Gustavo pauzuje się otrzymane kartki, Tobias Weiss przechodzi rehabilitacje po operacji, zaś Chinedu Obasi przebywa wraz ze swoją reprezentacją na Pucharze Narodów Afryki. W dalszym ciągu niepewny jest występ Carlosa Eduardo.

 

Przypuszczalne składy wg magazynu Kicker:


FC Bayern: Butt (22) - Lahm (21), van Buyten (5), Demichelis (6), Badstuber (28) - Robben (10), van Bommel (17), Schweinsteiger (31), T. Müller (25) - Gomez (33), Olic (11)

 

TSG Hoffenheim: Hildebrand (28) - Beck (2), Simunic (14), Compper (5), Ibertsberger (26) - Zuculini (36), Salihovic (23), Vukcevic (34) - Carlos Eduardo (10), Ibisevic (19), Ba (9)

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...